Aby bezpiecznie wylądować samolotem, ważne, aby któryś z członków załogi miał alkohol we krwi. Zważywszy, że znajdował się on o 5-ej w miejscu docelowym, spożycie następiło poprzedniego dnia.
"Od wódki rozum krótki", gorzej jak jeszcze sznur.
Aby niebezpiecznie wylądować samolotem, ważne, aby któryś z pasażerów był po małpce. Sznur nie potrzebny.
źródło:www.wp.pl
Komentarze