Austriaccy naukowcy opracowali całkowicie nową koncepcję wyświetlania i przetwarzania obrazów. Wpadli oni na pomysł użycia polimerów do budowy urządzenia wyświetlającego obraz, dzięki czemu jest ono płaskie, giętkie oraz przeźroczyste. Urządzenie jest podobne do elastycznego arkusza plastiku.


Urządzenie wykonywane jest w formie folii polimerowej wypełnionej cząsteczkami fluorescencyjnymi, które pochłaniają fale o specyficznej długości (np. światło niebieskie), a następnie reemitują je w formie fali nieco dłuższej (np. światło zielone). Część reemitowanego fluorescencyjnego światła się rozprasza, ale reszta przemieszcza się przez polimerowy film w kierunku krawędzi, na której zlokalizowana jest macierz czujników optycznych. Końcowe urządzenie generuje obraz (na razie w skali szarości).
Ponieważ arkusz polimeru nie jest podzielony na piksele, do uzyskania obrazu z urządzenia wymagana jest precyzyjna wiedza, na jaką część filmu padło światło. Fluorescencyjne światło ze wszystkich punktów na powierzchni rozchodzi się do wszystkich czujników na obrzeżach. Identyfikacja punktu obrazu możliwa jest dzięki zjawisku osłabiania światła podczas pokonywania polimeru. Im dłużej się ono przemieszcza, tym bardziej jest tłumione (zmniejsza się jasność). Mierząc jasność światła docierającego do macierzy czujników, można więc stwierdzić, w jakim punkcie filmu doszło do kontaktu światła z folią polimerową.
Komentarze