Inkorektor Inkorektor
305
BLOG

Dokąd prowadzą nogi Stonogi?

Inkorektor Inkorektor Polityka Obserwuj notkę 2

Prawdziwe pięć minut Stonogi nadeszło. Przyznaję, że nie nie ufam mu nawet na tyle, że nie dostałby pod sklepem smyczy z moim psem do potrzymania (zwłaszcza że nie mam). Dla mnie jest szemranym typem, jak zresztą każdy pompowany klient przez Tymochowicza. Ale w tym momencie mu kibicuję, bo nieważne którą stronę i jak bardzo ciemną reprezentuje, ważne że może pomóc zburzyć establishmentowe mury, mający do tej pory fundamenty w postaci ekstremalnej ślepoty i naiwności lemingradu.

Oczywiście koincydencja czasowa z katastrofą wyborczą i sondażową raczej nie jest przypadkowa. Wyciekają akta, które nie tyle zadają potężnego sierpowego Platformie, a dobijają leżącego podczas kaszubskiego solo (kilku na jednego, jakby ktoś był z dalszych rejonów).

 

Może mieć rację Dorota Kania, że to część akcji mająca przejąć elektorat antysystemowców. Albo dr Targalski, mówiący o wpływie wywiadu cywilnego. Abstrachując na chwilę od tego kto stoi za Stonogą, zastanawia mnie co jest ważniejsze: “Projekt Stonoga” - polityczny lider nowego ruchu i w końcu partii czy też ujawnienie samych przecieków, do których Stonoga został wykorzystany jako “nośnik danych”. Te role się oczywiście nie wykluczają.

 

Mam nadzieję, że po zatrzymaniu, Stonoga nie odpuści i zgodnie z buńczucznymi zapowiedziami, dowiemy się wielu ciekawych rzeczy. Bo twierdził, że w tym nie przeszkodzi mu nawet areszt. Będzie to też swojego rodzaju test, na ile zdeterminowany jest do budowania własnej pozycji. Jeśli pęknie, jego pięć minut będzie bardzo dosłowne.

 

Pytanie zatem, czy to pies macha ogonem, czy ogon psem. Lub też czy to mózg steruje setką nóg, czy nogi same niosą odwłok.

Inkorektor
O mnie Inkorektor

Jestem leniwy, ale nie aż tak by akceptować cały ten syf, którego jestem świadkiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka