Fexes, CCBY-NC2.0500
Fexes, CCBY-NC2.0500
Instytut Wolności Instytut Wolności
412
BLOG

Jaka będzie polityka wschodnia nowego rządu Niemczech? - Łukasz Jasina

Instytut Wolności Instytut Wolności Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Przyszła polityka wschodnia Niemiec będzie zależeć od nieznanej nam jeszcze konstrukcji nowego rządu. Obecność CDU/CSU jest pewna, jednak pytaniem otwartym pozostaje, kto jeszcze wejdzie w skład przyszłej koalicji.

Liderką przyszłej niemieckiej koalicji będzie z pewnością Angela Merkel stojąca na zdecydowanej pozycji w relacjach z Rosją. Niemiecka kanclerz wychodzi z założenia, że Władimir Putin najpierw powinien rozwiązać problemy, które wywołał w 2014 roku i dopiero wtedy możliwy będzie powrót do dialogu z krajami Europy Zachodniej. Warto jednak dodać, że Merkel jest przy tym mistrzynią polityki dwutorowej – wprawdzie krytykuje Rosję, ale nie zamyka kanałów komunikacji. Między tymi krajami trwa dialog, aczkolwiek chłodny i pozbawiony złudzeń.

Nie mamy pewności, jaki byłby efekt powstania tzw. koalicji jamajskiej. Pierwszy z ewentualnych koalicjantów – Zieloni – popierałby krytyczną linię polityki wobec działań Władimira Putina. Inaczej jest z FDP, która prawdopodobnie dążyłaby do dialogu z Rosją. Dla nikogo tajemnicą nie jest natomiast postawa SPD. O ile Martin Schulz wypowiadał się w sprawach wschodnich stosunkowo łagodnie, to inni przywódcy tej partii (Sigmara Gabriel czy środowiska związane z Gerhardem Schröderem) chcą, żeby spór między Niemcami a Rosją został zakończony. Powstanie tzw. wielkiej koalicji mogłoby więc oznaczać koniec sankcji wobec Rosji, szczególnie dlatego, że na ich obronie nie zależałoby również obecnemu rządowi we Francji. Należy również dodać, że na niemiecką politykę wschodnią wpływają inne czynniki m.in. sprawa coraz trudniejszych relacji Niemiec z USA. Między tymi krajami pojawia się coraz więcej różnic, zarówno osobistych, między liderami tych państw, jak i dotyczących interesów gospodarczych.

Jeśli chodzi o relacje z Polską, należy stwierdzić, że wszystkie potencjalne partie koalicyjne są mniej lub bardziej krytyczne wobec aktualnego polskiego rządu. Musimy jednak pamiętać o tym, jak ważne dla Niemiec, a szczególnie dla CDU, jest harmonijne funkcjonowanie gospodarki w Europie. Ten czynnik jest powiązany z relacjami z Polską, w wyniku czego nie można się spodziewać specjalnego kryzysu na linii Polska- Niemcy.

Warto również zastanowić się, jak na zmianę polityki wschodniej Niemiec wpłynie postawa partii opozycyjnych, szczególnie wejście do Bundestagu AfD. Bez wątpienia, czołowe partie polityczne będą chciały się odwołać do elektoratu tej partii. W wyniku tego niemiecki dyskurs polityczny może przesunąć się na prawo. Nie wiemy jednak w jakim wymiarze. Angela Merkel w swoim powyborczym przemówieniu mówiła wprawdzie, że należy zadbać o elektorat AfD, jednak nie określiła w jaki sposób to zrobi. Pamiętajmy, że AfD do tej pory nie podejmowała kwestii polskiej w swoim programie – główną rolę miały w nim problemy polityki migracyjnej oraz mniejszości tureckiej. Pojawiają się jednak głosy, że gdy to paliwo się wyczerpie, AfD zacznie mówić również o problemach z przybyszami z Europy Wschodniej. Kwestia ta może być szczególnie wykorzystywana we wschodnich Niemczech, gdzie sposób postrzegania mniejszości polskiej jest bardziej stereotypowy niż w landach zachodnich. 


Łukasz Jasina, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych


Czytaj więcej w Biuletynie Instytucie Wolności, Co zmienią wybory w Niemczech


Instytut Wolności jest niezależnym od partii politycznych think tankiem nowej generacji, założonym przez Igora Janke, Dariusza Gawina i Jana Ołdakowskiego. Zapraszamy na stronę Instytutu Wolności.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka