D. Tusk nazwał wycofanie się USA z propozycji tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach "lepszą alternatywną propozycją dla Polski". I słusznie. Ruchome obiekty ochrony antyrakietowej Polski będą u nas stacjonowały. Do kiedy? Aż sytuacja geopolityczna nie pogorszy się. Wtedy zycofają się na zachód lub południe.
Rozumiem nareszcie drugą ciekawą propozycję premiera. Należy ograniczyć uprawnienia prezydenta, do roli marionetkowej. Dleczego? Przecież D. Tusk chce być prezydentem?. Nikt nie będzie mu wtedy przeszkadzał w wysypianiu się i grze w pilkę. Przecież prezydent musi dbać o zdrowie. A kto słyszał o tym, aby budzić człowieka w nocy, choć by był to prezydent mocarstwa światowego.
Inne tematy w dziale Polityka