Dyskusja wokoł ostatniego odcinka naszej swoistej Santa Barbary (GAZETA WYBORCZA TRIUMFUJE, DOROSZEWSKA SKARŻY LASOTĘ, LASOTA PĘKA ZE SMIECHU http://irenalasota.salon24.pl/68405,index.html) jest bardzo ożywiona i ciekawa, za co bardzo dziękuję dysutantom. Im bardziej dyskusja odchodzi od spraw jednostkowych a skupia sie na sprawach takich jak funkcjonowanie fundacji, finanse fundacji, funkcjonowanie układów - tym staje się szersza i zahacza o sprawy istotne nawet dla tych którzy o mnie czy o moich wyrzuconych z pracy paniach nigdy nie słyszeli. Kontynuujemy więc wymianę, starając sie odpowiedzieć na pewne sprawy.Kto kogo w Polsce popiera idlaczego jest pasjonującym tematem dla pisarzy, dziennikarzy i politologów. Nie rozumiem tej dynamiki ale coraz to wpadam w zachwyt, że takie pozycje sa możliwe w Polsce a nie tylko w Kama Sutrze.
Czy jest siła, która pomoże mi wygrać? Zalezy co wygrać? To że prokuratura prowadzi sledztwo od szesciu lat i go nie zamyka, wydaje na to ogromne srodki z niedofinansowanego wymiaru sprawiedliwosci – jest smutne, ale w jakiejs mierze wskazuje na to, że może doszło do jakichs naduzyc w Fundacji IDEE w Warszawie. Czy prokuratura kogos oskarży - nie wiem, ale mam wątpliwosci czy szkody wyrzadzone Fundacji, partnerom Fundacji i dobremu imieniu IDEE zostaną kiedys naprawione.Kto komu co ukradł.Pytanie brzmi brutalnie, ale w momencia bycia wyrzuconymi z Fundacji w 2002 roku Naimska z Doroszewską podpisały , ze w kasie nic nie ma, a zadlużenie wynosi około 200,000 zł. Z czasem okazało się, że dług był wyższy. Szczegóły można znależć nahttp://idee.org/liquidationIdee.html.Co to znaczy „ukrasć? Jaka jest różnica między „zdefraudować” i „ukrasc”? Czym jest zadłuzenie IDEE w Orbisie na $500 i zawłaszczenie tejże sumy oddanej w gotówce Dyrektorce IDEE (za pokwitowaniem)? Czym jest przedstawienie podpisanego i zatwierdzonego dokumentu, że kilku studentow Krymsko-Tatarskich dostało $10,000 na studia w Lublinie na rok 2002-2003, podczas gdy pieniądze poszły na spłacenie długu w PAF-PIO a studenci zostali odeslani na Krym?„W dobrej sprawie”jest niestety słabą wymówką w kontrolach finansowych, zwłaszcza, jesli „dobra sprawa” daje jakies dobro sprawcom. Mało kto dokonuje przekrętów finansowych „w złej sprawie” – motywacje defraudantów są również tematem na powiesci i filmy. "Zabrałem bogatym, żeby oddać biednym", "zabrałem carowi, żeby oddać partii", "zabrałem studentom krymsko-tatarskim, żeby oddac bankowi".Audyty i kontrole.Korespondencja miedzy mną i Zarządem Fundacji IDEE pokazuje, ze od pażdziernika 2001 do wrzesnia 2002 trwała ożywiona korespondencja w której domagałam się rzetelnego sprawozdania. Zarząd kręcił jak mógł, a to powoływał się na polskie prawo, a to na to, ze pani Naimska była zajęta doradzaniem Panu Ministrowi Bartoszewskiemu („Kochana moja Irenko, jestem tak zajęta, muszę napisać szefowi przemówienie, ale to się niedługo skończy i wszystko, wszystko odrobię”), a to był remont w domu. A naprawdę chodziło o to, że wbrew polskiemu prawu księgi nie były zamykane nawet w skali rocznej od 2000 roku (co pozwalało na dowolne przesuwanie sum), że Fundacja IDEE zaciągnęła 2 pożyczki z PAF-PIO i „przepusciła" przez swoje księgi pożyczke z tego samego dobroczynnego miejsca na 200,000 zl dla nieistniejącej jeszcze Fundacji Pawła Kazaneckiego, ( w tajemnicy przede mną), że Zarząd dostał z Ministerstwa Kultury grant dla bibliotek, musial oddać Ministrstwu 2/3 a z 1/3 zjadł 70-80% (oczywiscie również w tajemnicy przede mną), dostał z UKIE grant na konferencję z której zwłaszczył pieniądze przeznaczone na salę konferencyjną, bilety, itd.Mea culpa?Bez watpienia. Ale nie mogłam uwierzyć w taki rozmiar oszustwa, cynizmu i współpracy w oszustwie między Fundacją IDEE, FED, RITA, PAFW.Domagałam się sprawozdań zamiast od razu, rok wczesniej wyrzucić Naimską i Doroszewską z pracy.Pożyczki z PAF-PIO.18% i 40% kary nie jest pomocą charytatywną. Tak, fundacjom i organizajom non-profit trudno jest dostać pożyczki. I słusznie. Nie powinny ich zaciągać. W tym konkretnym przypadku Naimska z Doroszewską tlumaczyły się, ze wzięły pożyczkę a konto grantu który jamialam im poslać. Z Ameryki, w dolarach. Więc jesli sprawa byłaby taka prosta – można było mnie o tym powiadomić i ja mogłabym wziać pożyczkę na 6%. Ale oczywiscie ja bym pożyczki nie wzięła a panie bym spytała z jakich pieniędzy zamierzają oddać pożyczkę, a zwlaszcza skąd wziełyby pieniądze na spłacenie procentów. Wątpię, że odpowiedż by brzmiała: „Nasz przyjaciel Jerzy Kożmiński jest prezesem PAFW, nasz kolega Krzysztof Stanowski administruje programem RITA z PAFW i oni dadzą nam pieniądze pod pozorem „Tworzenie srodowiska inteligencji krymsko-tatarskiej” i z tych pieniędzy spłacimy wszystkie nasze długi”. Kataryna pyta dlaczego pożyczka była bezzasadna. Otóż ja nie posyłałam kolejnych pieniędzy do Warszawy dopóki nie dostałam sprawozdań. Logicznie byłoby posłać sprawozdanie, ale jak pokazane powyżej – Naimska z Doroszewską były już zaplątane w różne kombinacje o których nie chciały żebym wiedziała. Pożyczka wydawała im się OK i pewnie by tak było gdybym nie użyla swoich prerogatyw i nie sprawdziła księgowosci zawieszając a potem zamykając Fundacje. Katarynapyta tez o to czyje były przekręcone pieniadze. W sytuacji w której ksiegowosć była zmieniana do ostatniej chwili przez dwa lata, pieniądze przenoszone z jednego konta na drugie (czasem konta były czysto fikcyjne) – na końcu najwięcej strat poniesli najsłabsi i ci na których Naimskiej i Doroszewskiej nie zależalo: koledzy i koleżanki z pracy, studenci krymsko-tarscy, prawozaszczitnicy z Riazania, Biblioteka UW, Orbis... Duże fundacje dostały swoje rozliczenia.my.uczennice.vi.liceumsą bardzo przenikliwe i poczytały dostępne dokumenty. Jesli to naprawdę kogos interesuje to mogę pozamieszczać gdzies na internecie co ciekawsze dokumenty: statut, korespondencję, inne dokumenty. Potrzebuję tylko kilku dni żeby zeskanować.W USA zarejestrowany jest IDEE (Institute for Democracy in Eastern Europe), który powstal prawie ćwierć wieku temu.Audyt przechodzimy każdego roku , zwykle w sierpniu i składamy go w licznych instytucjach, które bez tego nie dałyby żadnego grantu i w instytucjach podatkowych.Fundacja IDEEpowstała w roku 1992 była zarejestrowana w Polsce i przez wiele lat działała bardzo dobrze, zarządzana przez innego dyrektora. O ile dobrze pamiętam żadna instytucja w Polsce nie życzyła sobie kontrolować czy nadzorować cokolwiek na prawde. Fundacja robiła wiele cennych rzeczy. Była częscią sieci Centers for Pluralism w kilkunastu krajach, które bardzo skromnymi srodkami wykonywały wiele niezależnych działań u siebie. Z nadejsciem Naimskiej i Doroszewskiej jako tandemu i pojawieniem się Krzysztofa Stanowskiego w orbicie Fundacji – pycha i skąpstwo zaczęło dominować i prawdziwe programy zaczęły być zastępowane przez pisanie o tym jakie powinny być programy, jaka powinna być etyka NGOs, chodzeniem do Ministerstw i zatrudnianiem ekspertów. Typowe życie fundacyjne w Polsce. Niestety.
