Alga. Alga.
263
BLOG

12, a może 13 grudnia?

Alga. Alga. Polityka Obserwuj notkę 2

Znów nadchodzi  trzynasty grudnia, który to już raz?

Pytanie retoryczne, bo wiem ile to już lat. Ale koniec już, żadnych sentymentów. Dziś po tym, co obejrzałam w TV, po tym jak widziałam bandę frustratów wymachujący o zgrozo! Narodowym Sztandarem i obok niebieskim czymś z gwiazdkami, mam dość.

Nawet mnie to nie dziwi.

Dlaczego?

Bo ich znam.

A dość mam tej oszukańczej papki którą nas żywią od zawsze.  Na którą dałam się nabrać w osiemdziesiątym dziewiątym.  Po co był stan wojenny? Bo Jaruzelski nie potrafił poradzić sobie z opozycją?

A tak nie wiele musiałby im zaoferować (przepraszam tu wszystkich, którzy dali się wtedy nabrać „Wałęsą tego Świata”i poszli jak barany na rzeż) a wystarczyło ich dobrze opłacić, czy dać odpowiednio ciepłe posadki!

Dziś w „obronie demokracji” przed Demonem Pierwszym Kaczyńskim  wyprowadzono „LUD” na ulicę!

Kim jest lud?

Kim są Rewolucjoniści?

Jeżeli nawołują do bojkotowania demokratycznie wybranego Prezydenta.

Parlamentu.

To kim są?

A kim ludzie, którzy idąc za nimi beczą jak w „Folwarku Zwierzęcym”  ...dwie nogi dobrze, cztery nogi źle!...

 

Alga.
O mnie Alga.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka