izaluka izaluka
176
BLOG

"TERAZ" PSL-UED -kupą mości panowie, kupy nikt nie ruszy :) Tak sobie marzą w niemocy swej

izaluka izaluka Polityka Obserwuj notkę 2

Klub PSL-UED wchodzi do gry, złożył już w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o dniach wolnych od pracy. Nowe przepisy miałyby wejść w życie w przyszłym roku.

To jest w moim odczuciu tak oczywista prowokacja, że aż się dziwię, że nikt z komentujących na to nie wpadł. To nie o wolny świąteczny dzień w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia chodzi, które to święta coraz skuteczniej ulegają komercjalizacji i podmiany ze świąt chrześcijańskich w święta rodzinne, zimowe – choinki, prezenty, Dziadek Mróz, wróć, „św. Mikołaj” z Laponii + renifery, strojenie mieszkań, stołów, gotowanie, pieczenie, itp. bzdety. Dość dawno bowiem utraciły już one na świecie i coraz częściej także w Polsce, swój religijny charakter, a więc nikomu już tak bardzo nie przeszkadzają.

Uważam, że zgłoszony przez PSL-UED projekt dwóch wolnych od pracy dni (Wigilia, Wielki Piątek) jest tylko introdukcją  do właściwej prowokacji, czyli projektu święta w Wielki Piątek, w Dzień Męki i Śmierci Syna Bożego Jezusa Chrystusa.

Ma na celu uwikłanie rządzących w kolejne spory wewnątrz Kraju, ale przede wszystkim w zamyśle ma stać się inspiracją do kolejnych ingerencji OBCYCH w nasze polskie sprawy.

Obserwując zaś z przerażeniem i niesmakiem żenujące spektakle poddańcze rządzących zakładam, że efekt może być (i zapewne będzie, jeśli PIS da się wciągnąć w te „maliny”) analogiczny do ustaw o IPN, sądach, bankach, wielkich sieciach handlowych, braku reakcji na jawne i bezprecedensowe ingerencje polityków izraelskich, amerykańskich, unijnych i wszelkiej innej maści, w Polskie ustawy.

Święta Wielkiej Nocy są przez żydów najbardziej znienawidzonym świętem (a Wielki Piątek w szczególności)  tak bardzo umiłowanych przez „naszych” polityków, zarówno tych aktualnie rządzących, jak i tych będących dzisiaj w opozycji (bociana dziobał szpak, potem była zmiana, szpak dziobał bociana, potem były jeszcze 3 takie zmiany, ile razy szpak był dziobany?) „przyjaciół Polski” (Rzeczpospolita Przyjaciół – Prezydent A.Duda).

Taki projekt ustawy, to „piękne” kukułcze jajo podrzucone PISowi i Dudzie. Jak sądzę (a nawet jestem przekonana), że PSL-UED nie chodzi wcale o dodatkowe dni wolne od pracy po to, aby Polacy mogli godnie i po chrześcijańsku obchodzić swoje święta, chociaż taką narrację usiłują sprzedać.

Rzecz idzie o kolejną burzę w szklance wody, która ma na nowo rozpalić stygnące emocje na linii żydzi – katolicy, chrześcijanie, goje (czyt. Polacy).

Żeby było jasne, jako katoliczka, uważam, że Wielki Piątek powinien być dniem wolnym od pracy, bo katolików na 37,97 miliona (2017) mieszkańców Polski jest prawie 33 mln (Mały Rocznik Statystyczny 2018 - 32 910 865) i jest to dla nas dzień szczególny w roku liturgicznym, dzień zadumy nad Męką Jezusa Chrystusa i śmiercią na krzyżu dla naszego zbawienia, skupienia, powagi i pełnych modlitwy praktyk religijnych.

Nie podważam więc słuszności ustanowienia Wielkiego Piątku, jako dnia wolnego od pracy, ale podważam intencje, które skłoniły projektodawców do akurat teraz wniesienia tego projektu do Sejmu.

izaluka
O mnie izaluka

jestem jedynie pyłkiem na ziemi, ale Bóg mnie umiłował 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka