JacekKaminski JacekKaminski
757
BLOG

"Pytanie które każdy powinien sobie zadać."

JacekKaminski JacekKaminski Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

Tytuł notki to cytat z filmu "Dawca Pamięci". Jest to film nakręcony na podstawie książki "Dawca". Prawa do jej ekranizacji kupił Jeff Bridges, który gra też rolę tytułowego dawcy pamięci. Moim zdaniem ten film powinien obejrzeć każdy, kto chce zrozumieć co się dzieje dziś na świecie i przed jakimi wyborami stoją nasze społeczeństwa.Powinni go obejrzeć ludzie o poglądach lewicowych, którzy chyba nie zdają sobie sprawy jakie są ciemne strony świata który budują.Powinni go obejrzeć także prawicowcy, którzy chyba nie rozumieją jakie stoją zagrożenia przed światem który chcą budować. W zasadzie to chyba nie powinno się używać słów"lewica.prawica" bo w gruncie rzeczy zadanie jakie przed nami stoi nie dotyczy wyboru "lewica czy prawica?" Zadanie jakie przed nami stoi, to dokonać wyboru w sytuacji w jakiej został postawiony główny bohater filmu.

Pierwsza część filmu to obraz społeczności jaka została zbudowana po wojnach i zniszczeniach jakie miały miejsce na świecie. Jest to społeczność gdzie różnice są zabronione, żeby nie doprowadzać do konfliktów. Każdy z członków wspólnoty przestrzega zasad takich jak : precyzyjny język, zakaz kłamania, nosić przydzielone ubranie, brać poranne leki(blokujące emocje) itd...Wszyscy żyją w jednakowych domach. Ich świat jest szary.Wszyscy są w sumie jednakowi. Nie ma rodzin w takim znaczeniu jakie my znamy. Są jednostki rodzinne w których dzieci się nie rodzą, tylko do których są przydzielane i potem kształtowane. Są jednak także pozytywy. Nie ma konfliktów, nie ma zazdrości, nienawiści, wojenDawca ma jedno zadanie. Ma przekazać wybrańcowi wiedzę, na temat świata minionego. Jak wyglądało życie i z czym się ono wiązało. Uczy go o emocjach, kolorach. Uczy także o bólu, wojnie....

Na początku filmu do jednostki rodzinnej głównego bohatera zostało tymczasowo przydzielone dziecko, które zostało już wcześniej przeznaczone do "zwolnienia" czyli po naszemu uśmiercenia. Owo dziecko i miłość jaką bohater je obdarza staje się zarzewiem rewolucji, jaka zachodzi w tym uporządkowanym świecie. Główny bohater postanawia je uratować i co za tym idzie także przywrócić światu wszystko to co ów świat postanowił wcześniej za sobą. Czy dokonał dobrego wyboru? Każdy musi chyba sam sobie na to pytanie odpowiedzieć.

W kontekście tej wizji, powinniśmy się przyjrzeć wielkiemu sukcesowi społecznemu dzisiejszego świata, czyli Szwecji. Szwecja to świat w którym już dziś, kilkadziesiąt lat po  ogłoszeniu manifestu socjalistycznego możemy obserwować jego skutki. Szwecja to kraj z  największym poziomem samotności. Ludzie wysterylizowani z własnych emocji. Wszystko dąży do ujednolicenia. Kobiety się samo-zapładniają spermą zakupioną przez internet. Społeczeństwo jest pod wpływem bardzo silnej kontroli. Oczywiście nie jest to skala 1:1 ale charakter jest właśnie taki i wszystko postępuje. Pokazuje to film "Szwedzka teoria miłości" oraz cytat, na który natrafiłem

"Boję się krajów takich jak Szwecja. Ona jest jakby… pusta. Wszystko w niej działa. Jeżeli zatrzymasz samochód na światłach i nie wyłączysz silnika, ludzie podejdą i zaczną ci o tym mówić. Idziesz do lekarza, a tam na ścianie informacja: »W przypadku samobójstwa – zadzwoń…«. Takie rzeczy mnie przerażają. Nowy Jork? Nie. Szwecja? Tak”


Adam Michnik pare lat temu na jednym z wykładów zagranicznych chwalił nasz kraj mówiąc "Polacy zrobili w 25 lat tyle, co Szwedzi w 75". Prawda że wspaniale? Tylko czy na prawdę to jest to czego chcemy? Wojnę zastąpić depresją? Bo do tego wydają się zmierzać nasze zachodnio europejskie społeczeństwa.



Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura