Z tego co czytam w informacjach i w Salonie to Komorowski zastosował sprawdzony chwyt Tuska i wyciągnął piątego asa z rękawa. Nie oglądałem tej debaty czego nie żałuję , bo nie była to debata , ale monologi według zapowiadanych schematów. Mam nadzieję że następna będzie prawdziwą debatą i Kaczyński od razu sprostuje kłamstwo Komorowskiego, nie dając Komorowskiemu wmawiać że jest wielbłądem.