nieznany
nieznany
Jack Mac Lase Jack Mac Lase
268
BLOG

Czy czeka nas nowa pandemia i nowa wojna?

Jack Mac Lase Jack Mac Lase Polityka Obserwuj notkę 0
Poprzednia pandemia miała kolory żółty i niebieski. W roku 2022 rozpoczęła się wojna na Ukrainie. Teraz nowa pandemia nabiera rozpędu. Obecne informacje ilustrowane są obrazami, gdzie dominuje kolor biały i niebieski. Czy nowy konflikt będzie rozgrywał się na terenie państwa o takich barwach narodowych?

Systematycznie jesteśmy przygotowywani do nowej pandemii w zimie, bo w wojnie na Ukrainie zaczyna się stagnacja. Prawdopodobnie do zimy działania wojenne prawie całkowicie wygasną. ​Globalistyczni stratedzy gotują więc nas na nową pandemię. Pewne oznaki już mamy. Podobno w USA od 15 września, oprócz stanów Teksas i Floryda w placówkach służby zdrowia i na wyższych uczelniach medycznych znowu jest obowiązek noszenia masek. Nie wiem jak tam jest, ale portal cnbc.com z 1 - go września tego roku podaje takie zasady noszenia maseczek (tłumaczenie automatyczne):

"Powiedziała jednak, że firmy, szkoły i systemy opieki zdrowotnej mogą ponownie wdrożyć nakaz noszenia masek na poziomie instytucji, zwłaszcza jeśli liczba przypadków i hospitalizacji wzrośnie jeszcze bardziej w całych Stanach Zjednoczonych. Garstka już to robi: Morris Brown College, historycznie czarna uczelnia w Atlancie, ogłosiła na początku tego miesiąca, że ograniczy zgromadzenia i wprowadzi nakaz noszenia masek przez dwa tygodnie z powodu doniesień o pozytywnych przypadkach wśród studentów.

Firma opieki zdrowotnej Kaiser Permanente ponownie wydała nakaz noszenia masek w swoich placówkach w Santa Rosa w Kalifornii po tym, jak zaobserwowano wzrost liczby pacjentów z pozytywnym wynikiem testu na Covid.

Podobnie jak kilka systemów szpitalnych w stanie Nowy Jork, w tym Auburn Community Hospital i United Health Services.

Nawet hollywoodzkie studio Lionsgate tymczasowo wymagało od pracowników noszenia masek na dwóch piętrach pięciopiętrowego biurowca z powodu wybuchu Covid na początku tego miesiąca."

Portal newsweek.com w artykule z 29-go sierpnia również wymienił placówki, które przywróciły obowiązek noszenia maseczek. U nas na razie trąbi się o nowych wariantach kowida typu pirola,

Czyli przygotowania do nowej pandemii trwają. A co z nową wojną?

W czasie trwania poprzedniej pandemii dominującymi kolorami były żółty i niebieski, co pokazuję na obrazach poniżej, jak również na zdjęciu wprowadzającym do artykułu. 



image


image


image


image



Takich zdjęć jest całe mnóstwo. Nie będę pokazywał więcej przykładów, bo to staje się nudne. I gdy kowid zaczął się przejadać, to wybuchła wojna na Ukrainie. Wszyscy znamy kolory flagi ukraińskiej.

Obecnie straszy nas się nowymi wariantami, żeby napędzić spiralę strachu.

Nowa pandemia dopiero się rozkręca, więc jeszcze nie wiadomo jakie będą jej dominujące kolory. W internecie przy okazji przeglądania nowych wariantów kowida znalazłem głównie kolory niebieski i biały.



image


image


image


image



Ale również był ​żółty i czerwony,



image



oraz żółty, czerwony i czarny.



image



Wiele państw posiada na swej fladze wyłącznie kolory niebieski i biały. Są to na przykład : Grecja, Finlandia, Izrael, Honduras, Nikaragua i Antarktyda. Jest jeszcze Mikronezja, na której, wbrew pozorom, coś tam może zacząć się dziać. W każdym z tych krajów może być wojna. Grecja jest w stałym konflikcie z Turcją, a Turcja coraz bardziej rozpycha się na mapie Euroazji. W wypadku ataku Turcji na Grecję nie wiadomo jak zachowa się NATO, bo to będzie atak wewnątrz NATO, a nie z zewnątrz.

Co prawda Finlandia jest już w NATO, ale co jakiś czas słyszymy, że złowrogi Putin uparł się właśnie na Finlandię i chce ją napaść. Może w tym być coś prawdy, bo globaliści mają zwyczaj przyzwyczajać ludzi to tego co planują poprzez filmy, pogadanki ekspertów i dramatyczne komunikaty w mediach. Być może jest planowana jakaś wojenka na terenie Finlandii.

Kolejny kandydat do wojny to Izrael. Od wielu lat grozi Iranowi atakiem bez względu na to czy będzie miał wsparcie USA, czy nie. Ostatnio takie wojownicze pokrzykiwania było słychać z Izraela w kwietniu tego roku:

​"Musimy szykować się na wojnę z Iranem nawet bez pomocy USA" - powiedział w czwartek były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Izraela Jakow Amidror, cytowany przez "Times of Israel".

​Honduras może oberwać rykoszetem, bo graniczy z Nikaraguą. Nikaragua nie ma co prawda jednolicie niebiesko białej flagi, inne kolory też tam się znajdują, ale wraz z Chinami buduje kanał łączący oceany, a Rosjanie chcą tam budować swoje "punkty zaopatrzenia i obsługi technicznej", co z pewnością nie podoba się w USA.

I jeszcze Mikronezja. Na wiosnę tego roku prezydent:

"oskarżył Chiny o prowadzenie brudnej wojny politycznej. Zarzuty wobec Pekinu zebrał w trzynastostronicowym liście, który rozesłał do przywódców politycznych innych państw Pacyfiku. Ujawnił, że Chińczycy oferowali mu 50 milionów dolarów w zamian za lojalność."

A takie triki Chińczyków zdecydowanie nie podobają się Amerykanom. Czyli Mikronezja też może być punktem zapalnym nowej wojny. Amerykanie lubią niszczyć swoich wrogów właśnie na takich wysepkach. Kluczowa bitwa wojny na Pacyfiku rozegrała się na Guadalcanal - wysepce o powierzchni 5302 km2.

Na koniec pozostaje nam Antarktyda, która ma wiele surowców, a ponoć lód tam odpuszcza z powodu globalnego ocieplenia i stałych erupcji podlodowych wulkanów. Może tam dojść do starcia mocarstw.

Kolory żółty i czerwony znajdują się na flagach Chin, Wietnamu i Północnej Macedonii.

Oczywistą sprawą jest, że USA są w konflikcie z Chinami, ale raczej Stany Zjednoczone nie zdecydują się na bezpośrednią wojnę z Chinami. Wietnam ma tego pecha, że graniczy z Chinami i tam może się odbyć zastępcza wojna Chiny - USA.

Zostaje Macedonia Północna, która graniczy z Serbią, Kosowem i Grecją. O Grecji już pisałem, a coraz więcej jest sygnałów, że nowy konflikt może rozpocząć się w Serbii. Może się okazać, że to nie Serbia, a Macedonia będzie polem bitwy.

A teraz przejdźmy do zestawu kolorów żółty - czerwony - czarny. Taki zestaw kolorów na fladze mają Niemcy. Ten zastaw widziałem tylko w jednym artykule odnoszącym się do nowej pandemii, ale jest to również jakiś trop.

Niedługo wybory, a po wyborach temat pandemii rozkręci się na dobre. Zobaczymy jakie kolory będą dominować. 

Jestem Krakusem

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka