Na stronie "Rzeczpospolitej" przeczytałem omówienie kolejnego tekstu o Holocauscie izraelskiego historyka, Laurenca Windbauma, który - jak wynika z relacji - ubolewa w tekście opublikowanym w "Washington Post" nad wypowiedzią szefa FBI na temat winy Polaków za Holocaust, jednocześnie mówiąc iż "Polacy nie chcą się zmierzyć z ciemną stroną swojej historii".
W pierwszej chwili miałem wejść na stronę "Washington Post" by przeczytać artykuł Windbauma, bo nie lubię opierać się na omówieniach, ale w pewnym momencie poczułem, że mam już dość.
Mam dość mówienia i pisania o Holocauście.
Mam dość rozprawiania nad przewinami i zasługami Polaków, Czechów, Węgrów, Francuzów, Rosjan i kogo tam jeszcze w kontekście Holocaustu.
Mam dość ciągłego, codziennego rozpatrywania tragedii Żydów spowodowanej przez niemieckich nazistów i tych, którzy im w tym pomagali.
Mam dość tematu Holocaustu w mediach, filmie, teatrze, literaturze, malarstwie, rzeźbie, muzyce i innych formach ekspresji.
Mam dość nie dlatego, że jestem antysemitą, bo nie jestem; nie dlatego, że brakuje mi współczucia i empatii.
Przez przeszło sześćdziesiąt lat mojego życia współczułem, uczestniczyłem w uroczystościach upamiętniających ofiary Zagłady, interesowałem się losami ofiar niemieckiego nazizmu, sam zrealizowałem krótki, 30 minutowy film dokumentalny dla telewizji kanadyjskiej o losach Żydówki uratowanej z ghetta w Dąbrowie Górniczej, Sally Goldblum.
Mam dość, bo poczułem, że - przepraszam, ale napiszę wprost - temat Holocaustu wychodzi mi już uszami i dziurkami od nosa.
Ja już więcej nie mogę i nie chcę. Dlatego od dzisiaj, gdy będę widział, że coś - tekst, film, artykuł w gazecie, książka, blog, cokolwiek - dalej wałkuje ten temat - będę go omijał.
I mam jeszcze jedną radę dla wszystkich tych, którzy jeszcze chcą ten temat poruszać - zacznijcie robić to z umiarem, bo obawiam się, że takich jak ja - w Polsce, USA, Kanadzie, Francji, na Węgrzech, w Rumunii, Włoszech i gdzie tam jeszcze - będzie coraz więcej. I będzie im coraz bardziej obojętne, czy przyczepicie im łatkę antysemity czy nie.