Ostatnie wydarzenia społeczno-polityczne po raz kolejny zwróciły uwagę na zagadnienie prawnej ochrony dziecka poczętego w Polsce. Do zmiany obowiązujacego prawa wzywają czynniki religijne, ale także przedstawiciele nauki od kilku lat zwracają uwagę na konieczność wprowadzenia zmian. Z uwagi na toczącą się po raz kolejny "debatę publiczną" o ochronie życia poczętgo i liczne wypowiedzi przedstawicieli Episkopatu Polski, chciałbym zwrócić uwagę na następujące okoliczności: 1/ Odpowiedzialność karna kobiety za spowodowanie lub umożliwienie aborcji jest uzasadniona. 2/ Dotychczas brak tej odpowiedzialności wynikał z domniemania niepoczytalności matki dziecka poczętego, która umożliwiła spowodowanie jego śmierci lub sama dokonała aborcji. 3/ Brak tej odpowiedzialności jest "kołem zamachowym" procederu aborcyjnego jako że kobiety nie mają hamulców... 4/ Zagrożenie karą pełniłoby w tym przypadku funkcję powściągującą... 5/ Jedyne dwie uzasadnione okoliczności wyłączające odpowiedzialność karną za abort to "zagrożenie dla życia kobiety" oraz pochodzenie embrionu z czynu zabronionego. Mój prywatny projekt jest modyfikacją projektu zmian przedstawionego przez Instytut "Ordo iuris". Modyfikacja polega na usunięciu, moim propozycji błędnych i wprowadzeniu niezbędnych uregulowań. Osiagniętym efektem w zakresie prawa karnego byłby poziom ochrony dziecka poczętego obowiązujący w okresie obowiązywania Kodeksu karnego z 1932r. do 1956r. Jestem za kompromisem aborcyjnym... a dokładnie to jestem za regulacją na poziomie 1932r. tj dopuszczalnością aborcji w przypadku zagrożenia dla życia kobiety oraz pochodzenie ciaży ze zgwałcenia.... plus pełna odpowiedzialność kobiety, ktora umożliwila albo sama popełnila aborcję.... niestety Kościół tego nie chce.
Inne tematy w dziale Polityka
