JakiTaki JakiTaki
1604
BLOG

Jak się wywija cienkościenna struktura

JakiTaki JakiTaki Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 234

W reportażu pokazanym w programie "Minęła dwudziesta" wystąpił Joergensen i zwrócił uwagę na wywinięcie spiralne blach poszycia skrzydła Tu-154, ponoć ukryte przez Komisję Millera. 

https://m.salon24.pl/d899e5bbb160fd29b65e340f88707da8,860,0,0,0.jpg

imageJest tam również zdjęcie loków powstałych w teście wybuchowym.

Porównanie obu typów loków wskazuje, że ich powstanie miało zdecydowanie różny kształt, różny rozmiar, a kierunki wywinięcia na obu zdjęciach są praktycznie prostopadłe do siebie. To wyklucza zgodność prawdziwego zdarzenia ze zdarzeniem modelowym. Niedawno byli członkowie podkomisji dodali zdjęcie, w którym testowy wybuch dokonał rozdęcia tej cześci skrzydła, a co zostało ukryte przez zamierzone kadrowanie zdjęcia z wybuchu testowego. Tego rozdęcia brak w oryginalnym skrzydle z katastrofy.

Pierwowzór loków został opisany w badaniu katastrofy Boeinga 747 w Lockerby.

https://www.researchgate.net/figure/Nose-section-of-Clipper-Maid-of-the-Seas_fig2_228898445

zaś odpowiedni wycinek 

https://iv.pl/images/ae3532ba97a0d96dd93b30bba9e6a28e.png

image


Jak widać, te loki znajdują się poza miejscem wybuchu a za ich bezpośrednie powstanie odpowiada rozdzieranie cienkościennej struktury poszycia przy rozpadzie samolotu na dwie duże części.

Do opisu powstania takiej zawinięcia takiej struktury należałoby stosować teorię braci Eugène i François Cosserat (1909) korzystającej z antysymetrycznego tensora naprężeń. Pójdziemy jednak do przykładów bardiej poglądowych.

Wykonałem prosty eksperyment, który każdy może wykonać. Nie z bombą, bo straszno i jej nie posiadam, nie z poszyciem skrzydła Tu-154 bo takowego nie mam ale z kartką papieru. Najlepiej już zapisaną i w miarę strukturalnie jednolitą, bo to co zostanie do niczego się nie przyda.

Etap 1: Kartka cała. 

Darmowy hosting iv.pl

Etap 2. Po rwaniu.po-rwaniu.png

Dokładniej spirala.Darmowy hosting iv.pl

Jak widać, w trakcie rwania występują naprężenia z jednej strony kartki rozciągające, z drugiej strony ściskające. Ponieważ na etapie rwania na pewno przekroczony został przedział sprężystości więc część naprężeń pozostaje po ustąpieniu siły rwącej. Ponieważ kartka papieru jest, podobnie jak poszycie skrzydła, cienkościenną strukturą więc otrzymujemy w wąskim przedziale grubości kartki wielki gradient naprężeń, który powoduje zwinięcie w spiralę oderwany pasek papieru i to w ściśle określonym kierunku. Proszę porównać kierunek wywinięcia na obrazku u Kenama.

Kąt wywinięcia wynosi około 720 stopni, czyli według Joergensena była to przynajmniej podwójna eksplozja. A fakt, że piszę te słowa oznacza, że przetrwałem te "eksplozje".

Rwany pasek ma zmienną szerokość i grubość, bo pod koniec ścienia się, więc mało nadaje się do ilościowej analizy bo promień krzywizny jest zmienny. Natomiast jakościowo wiele mówi. Ponieważ źródłem zawijania są naprężenia na linii rwania, są one praktycznie stałe. Przez to przy zmniejszaniu szerokości paska te naprężenia ciaśniej zwijają lok. Ponadto zwinięcie następuje po ustaniu rozrywającej siły. To widać na lokach ze skrzydła tupolewa.

W przypadku wybuchu na blachę działa bardzo krótko duże i podobne ciśnienie więc naprężenie jest stałe w całej szekokości oderwanej blachy, a przez to promień zwijania powinien być stały. Zwijanie następuje w trakcie działania siły.

Można powtórzyć to na pasku o równej szerokości. Przesuwając go między miękkim palcem i twardym nożem, jak to robią kwiaciarze. W takim przypadku zachowamy stałą różnicę naprężenia, szerokość i grubość paska. Promień krzywizny powinien być stały. I z grubsza tak to widzimy na następnym obrazku. Tak więc rwanie cienkościennej struktury jest przyczyną spiralnego wywinięcia, eksplozja może wywołać rwanie ale na pewno nie jest jedyną przyczyną. W tym, przypadku Joergensen mówi nieprawdę składając takie wywinięcie wyłącznie na karb eksplozji.Darmowy hosting iv.pl

Radziłbym Podkomisjantom wziąć kilka lekcji np. u kwiaciarzy, jako że u nich omyłki nie są tak destrukcyjne jak u saperów, by móc bezpiecznie przetrwać omyłkę niejedną.

Podobny eksperyment można wykonać używając niezbyt odpornej blachy używając imadła do przytrzymana blachy i kombinerek by ciągnąć pasek blaszany. Jeżeli ktoś to wykona to proszę pokazać wynik eksperymentu.

Podkomisja wybuchu łaknie jak kania dżdżu więc imają się każdej sugestii prowadzącej do wybuchu nie bacząc jaka jest fizyczna treść tejże sugestii. Niedawno wykonali znany eksperyment psychologiczny pokazując kartkę. Co prawda nie była to typowo czysta kartka bo zbyt kojarzy się z seksem, a w pewnym wieku nawet myśl o nim jest bardziej niebezpieczna niż bomba, ale w wersji bezpieczniejszej - porwanej kartki. Jak wiadomo, w przypadku Taylora, to ograniczyło się tylko do dostrzeżenia wybuchu.


Dopisek

Zarzucano mi, że badam tylko papier.

Wykonałem doświadczenia z blachą stalową o znajomych parametrach, rwaną tylko w rękach, jako że ze względu na potężny remont mieszkam kątem i nie mam żadnego sprzętu. W wyniku osiągnąłem kąt 180 stopni czyli półwybuch z rozumieniu Joergensena. Badania trwały do pierwszej krwi.

Darmowy hosting iv.pl

JakiTaki
O mnie JakiTaki

No właśnie Jaki Taki. Sporo wiem i potrafię ale nie wszystko. Chętnie dalej się uczę i doceniam tych, którzy w tym pomagają, niezależnie od formy douczania. Polityką nie interesuję się dopóki ona nie interesuje się mną.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka