Jakub Lubelski Jakub Lubelski
104
BLOG

Rusza lustracja dziennikarzy!

Jakub Lubelski Jakub Lubelski Polityka Obserwuj notkę 9

Ruszyło! Jak czytamy w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”, 15 marca szefowie mediów, redaktorzy naczelni poproszą dziennikarzy urodzonych przed 1 sierpnia 1972 roku o złożenie oświadczenia lustracyjnego. Dziennikarz etatowy proszony będzie o to przez swego pracodawcę, natomiast dziennikarze „działający na rzecz i z upoważnienia Redakcji” przez redaktora naczelnego. Oznacza to, że lustracji nie będą podlegali tzw. wolni strzelcy, autorzy tekstów nie zamawianych. Zatem może nie często ale regularnie drukująca osoba, która ma wiele większy wpływ na opinię publiczną niż nie jedna „działająca na rzecz i z upoważnienia Redakcji” nie zostanie objęta lustracyjnym badaniom. Ustawa budzi pewne kontrowersje, niektórzy uważają, że granice między kimś działającym na zlecenie a wolnym strzelcem bywa płynna. 

Jak podaje „Rzeczpospolita”, schemat całego procesu jest następujący: redaktor naczelny bądź pracodawca (w przypadku zatrudnionych na etat), prosi o wypełnienie oświadczenia informując o konsekwencjach kłamstwa lustracyjnego. Dziennikarz ma na wypełnienie dokumentu miesiąc. Oświadczenia przekazane następnie zostaną do biura lustracyjnego Instytutu Pamięci Narodowej. Instytut publikuje w wersji elektronicznej oświadczenia, następnie weryfikuje czy są prawdziwe, a w razie podejrzeń nie decyduje o tym kto jest, a kto nie jest kłamcą lustracyjnym – decyduje o tym sąd okręgowy.  

Co o tym sądzić? To dobrze, że po 17 latach sprawa rusza, trzeba to było zorbić już dawno, będzie to trwało oczywiście długo, będą kontrowersje ale i śmiechy, niekończące się debaty ale może i nerwowe reakcje, tak byc musi. Co Wy o tym sądzicie? Czy proces lustracji dziennikarzy zmieni coś na rynku medialnym? Zaryzykuję prognozę sceptyka, tak jak jestem za lustracją - również w środowisku dziennikarskim - tak uważam, że nie wiele ona zmieni. Co w przypadku, kiedy jeden z pracowników Redakcji przyzna się do współpracy? Nic. Dowiedzą się o tym Czytelnicy a pracodawca podejmie decyzję o losie pracownika. Czy to coś nowego? Ano nie, nic nowego pod słońcem, to już było...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka