Jakub Lubelski Jakub Lubelski
227
BLOG

Rzecz o wolności. Tajemnica diabelskiej sztuki

Jakub Lubelski Jakub Lubelski Polityka Obserwuj notkę 124

Państwa liberalne opierają się na swoiście pojmowanej idei wolności. Dużo o wolności dyskutujemy. Ostatnio spieraliśmy się mocno o rozumienie wolności słowa – dla jednych to jeden z demokratycznych dogmatów, dla innych podrzędny lecz oczywisty element zachodniej kultury politycznej. Dyskutowaliśmy o tekście Jana Winieckiego, którego odpowiedź Joannie Lichockiej publikuje dziś „Rzeczpospolita”, o karykaturach Jana Pawła II w „Die Welt”… Niejednoznaczność idei wolności znakomicie przedstawia przypowieść Tzvetana Todorova, który przytacza historię trzech diabelskich paktów.

 

Pierwszy pakt zaproponował Jezusowi Diabeł. Po czterdziestu dniach postu diabeł pokazał Jezusowi wszystkie królestwa świata i zaoferował nad nimi władzę pod warunkiem, że to Jezus uzna Diabła swym panem. Jezus pragnął służyć tylko swemu Bogu, którego królestwo nie jest z tego świata i odrzucił propozycję paktu. Jego następcy pakt zaakceptowali i przez czternaście stuleci – od Konstantyna po Ludwika XVI – próbowali władać diabelskimi królestwami. To samo ukazuje Fiodor Dostojewski. Jego wielki inkwizytor z Braci Karamazow, udziela reprymendy Jezusowi: ludzie są słabi i przecież sama wiara w Boga nie wystarcza. Od wolności i wiary wolą chleb i bezpieczeństwo.

 

Z propozycją drugiego paktu wystąpił wysłannik diabła – Mefistofeles. Na propozycję przystał człowiek XV wieku – Faust, który usiłował zgłębić tajemnicę życia i śmierci. Umowa zakładała, że wszelka wiedza o świecie miała należeć do Fausta, w zamian zaś, po 24 latach jego ciało i dusza należeć miały do diabła. Faust zaakceptował warunek i posiadł bezgraniczną wiedzę zyskawszy ogromny autorytet. Pod koniec życia stał się ponury i modlił się jedynie, by diabeł o nim zapomniał. Ten nie zapomniał i przybył po zapłatę, którą odebrał mimo krzyków przerażenia.

 

Trzeci pakt zawarto w tym samym okresie co pakt Fausta z Mefistofelesem, jednak z jednego powodu jest on zupełnie odmienny. Jego szczególność polega na tym, iż o jego istnieniu dowiedziano się dopiero, gdy wszedł w życie. O zawartym pakcie nie wiedział sam jego kontrahent – nowożytny człowiek – oto tajemnica diabelskiej sztuki. Człowiek nowożytny uwierzył, że osiągnie wszystko dzięki własnemu wysiłkowi i że czas zapłaty nigdy nie nadejdzie. Diabeł nie oferował tym razem ani władzy, ani wiedzy tylko poszerzającą się wolność! Człowiek zasmakowawszy w niej, zgodnie z diabelskim planem, nie wyobraża już sobie innego życia, nie chce już zrezygnować z wolności, nie wie jednak, że pewnego dnia przyjdzie spłacić za to dług…

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (124)

Inne tematy w dziale Polityka