Pani poseł Senyszyn, zrobiłaby prawdopodobnie wiele, żeby takich jak ja nie było w Polsce dużo. Tolerancja Poseł Senyszyn nie przewiduje swodobnego poruszania się po agorze katolików. Jesteśmy Polakami, łączy nas przynależność do jednego narodu, jesteśmy obywatelami tego samego kraju, jednak prawdopodobnie Pani poseł Senyszyn bliżej jest do hiszpańskich socjalistów, a mnie do hiszpańskiej Partii Ludowej. Tymczasem w ramach codziennego referendum, codziennej woli bycia Polakiem, znosimy się z Panią Senyszyn w ramach jednej przestrzeni, w ramach wspólnego organizmu politycznego. Bynajmniej nie tańcujemy flamenco ani nie chadzamy na okropne corridy.
Wiele bym uczynił, aby Pani poseł Senyszyn, promujaca obcą mi kulturę nie reprezentowała mnie w parlamencie. Piszę jednak w ramach interwencji! Pani Poseł! To kultura chrześcijańska gwarantuje Pani wolność i pluralizm! Pani poseł otrzymała list z pogróżkami – „szkoda że cię matka nie wyskrobała, to się powieś”. Pani poseł, przepraszam w imieniu autora, proszę się nie obawiać, obronimy Panią! Proszę jednak zobaczyć jak Pani skrajne poglądy prowadzą do agresji! To nie jest usprawiedliwienie! Tego rodzaju przesyłka to akt bezradności i zwykłej ludzkiej biedy. Pani poglądy podobnie czasem odczytuję jako akt ludzkiej biedy, ale to zostawiam, to nie na teraz, to nie ten moment.
Ma pani nieprzyjemny zwyczaj atakowania Kościoła katolickiego. Wiele pani czyni aby marginalizować kulturę chrześcijańską w Polsce. Ten list to - mówiąc delikatnie - produkt jednego z niewychowanych przez dobrą, polską parafię, czy szkolne lub akademickie duszpasterstwo. Nie zgadzam się z pani poglądami w kwestii aborcji, właściwie w żadnej kwestii kulturowej się nie zgadzamy, ale sprawa oczywiście nadaje się do prokuratury. Zazwyczaj w pani partii mówi się o państwie policyjnym, ale proszę się nie obawiać, chłopaki Ziobry nic Pani nie zrobią, oni także staną murem za Panią!
Pseudozwolennicy życia – ręce precz od posłanki Senyszyn!
Inne tematy w dziale Polityka
