Vitus Vitus
638
BLOG

Czekając na Macierewicza

Vitus Vitus Rozmaitości Obserwuj notkę 6

Właśnie gapię się z otwartą gębą(mija północ po tej stronie kuli),jak Ziemia przesłania Księżyc (wydarzenie podobno, raz na 350 lat)– fakt kompletnie zignorowany przez moją rodzinę, bo pogrążeni są już w głębokim śnie.  Tylko ja - fanatyk kosmicznych zjawisk i teoretyk spiskowych machinacji - wypatruję znaków Apokalipsy, albo temu podobnych bajkowych dyrdymałów...  Nieprzypadkowo chyba, uchwyciłem intrygująca zbieżność tego epokowego wydarzenia z wyborami na Białorusi. co jak do tej pory, zupełnie umkneło światłym umysłom przeciętnych czytaczy ‘Rzepy’ czy też michnikowskiej ‘ Gazety Wybranej’...

Zrodziła się więc we mnie wewnętrzna potrzeba dokopania rzeczywistości, by obudzić zapleśniałe szare komórki uśpionych obywateli. Faktem jest, że Łukaszenko to ostatni despota stojący na drodze pojednania Putinowskiej Rosji z Merkelowską Unią – teza lansowana przez ministrów spraw zagranicznych, tych najbardziej aktywnych członków unii, w tym oczywiście Polski i Niemiec (Polak, Niemiec – dwa bratanki...). W praktyce, Łukaszenko i jego sztucznie podtrzymywany reżim, to dobrze przyprawione, krwiste mięcho pijarowskiej maszyny serwowane w dziennych racjach przeciętnym debilom,  by utwierdzić przekonanie, że może być gorzej w środku Europy –cieszcie się więc z tego co jest. I wszystkie oczy zwrócone na Białoruś..., i nikt  już nie zadaje prostackich pytań o Smoleńsk, daleką Gruzję, czy koreańskie przepychanki. A gaz płynie...
 
Tusk szczerzy zęby, Putin chwali Anodinę, Dorn wychyla kolejnego kielicha, a Kaczyński robi co może by trafić na pierwsze strony Gazety Wybranej... Karuzela kręci się, czyli ‘Merry goes around”. Święta za pasem, i będzie śledź, wódeczka, opłatek wraz z błogosławieństwem zaszczutych biskupów. I wbrew pozorom spokoju i pojednania, większość wstrzymuje dech w oczekiwaniu na Macierewicza...
 
Czekając na smoleńskiego Godota, umilam sobie czas obserwując zaćmienie księżyca i świadomości.
Vitus
O mnie Vitus

Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości