Vitus Vitus
1539
BLOG

Znalazłem Leskiego!

Vitus Vitus Rozmaitości Obserwuj notkę 83

Rzucił  'Jankesowi' pożegnalne  "F***” i zamilkł, i zniknął, i przepadł z kretesem...

Nie było po nim widu, ani słychu, pozostał tylko mit i rozgrzane emocje...

Minęło parę miesięcy, a on - jak 'jack in the box' – znowu pojawił się na salonie.

Nie tym z wirtualnymi numerkami, ale na tym prawdziwym - z kandelabrami…

Sam ‘bardzo wybitny’ Prezydent przypiął mu order za zasługi - chyba ważne.

Kto by pomyślał? Może, stąd już tylko krok do elity z pod “Białego Orła”…

 

Vitus
O mnie Vitus

Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (83)

Inne tematy w dziale Rozmaitości