Vitus Vitus
307
BLOG

Życie bez zazdrości

Vitus Vitus Rozmaitości Obserwuj notkę 7

 

Nie wiem ile żyć mi pozostało, może tylko to jedno, może wiele... któż to wie? Ta prosta niewiedza skłania do pokory i przyjęcia tego daru w pokorze. Pragnę doznać go bez złudnych granic. Życie jest pełne bogactwa, nie tylko dla celebrytow i bogaczy, ale dla wszystkich tych co umieją marzyć. Ci co nie potrafią tego dokonać żyją niespełnieni. Życie każdego człowieka jest pełne bujnych wydarzeń, powiewu poezji i piękna. Od nas samych zależy, czy jesteśmy w stanie wyzwolić się z uścisku własnych ograniczeń i codziennych trosk, które skutecznie nas sprwadzają na ziemski padół.
 
Zawsze znajdzie się coś, co odciąga nas od nas samych. Zawsze zdarza się coś, co staje się kolejnym wyzwaniem na drodze do pełnego, czystego szczęścia, coś co rzuca cień na nasze doznania, coś co przeszkadza w radowaniu się chwilą własnego sukcesu. Przez to "coś" tracimy perspektywę, a tym samym tracimy bogactwo i radość z własnego życia. I właśnie, tylko z tego prostego powodu wydaje się nam, że nie ma czegoś takiego, jak jednoznaczne poczucie radości - bo nawet w najbardziej radosnych chwilach naszego istnienia odczuwamy odcień smutku. W każdej satysfakcji jest świadomość ograniczenia. W każdym sukcesie jest strach przez zazdrością. Za każdym uśmiechem jest łza. Czasami to niepokój o coś z czym musimy zmierzyć się następnego dnia, czasami dawno zakorzeniony ból serca, albo obawa o zdrowie, czy wciąż płomienna uraza lub tęsknota za kimś nieobecnym.
 
Czasami to zwykła zazdrość...
 
Zazdrość – jakże ułomne uczucie, duszące nas iluzją prawdziwego szczęścia, a tylko dlatego, że prągniemy czegoś co mają inni ludzie. Jakże często pomniejszamy znaczenie naszego życia i talentu, nie próbując nawet skosztować bogatego smaku ich owoców, bo chcemy być kimś bogatym, sławnym, kimś innym... I choć nasze życie jest bogate, to jednak nie daje to nam pełnej satysfakcji, bowiem chcemy posiadać coś co należy do kogoś innego. W efekcie możemy mieć wszystko i cieszyć się niczym...
 
 
I dlatego prawdziwym wyzwaniem powinno być radowanie się z naszego żywota, nawet jeśli wydaje się być ono niedoskonałym. Oznacza to akceptację trudu, podczas osiagania tego stanu ducha, a jednocześnie zgłębianie sztuki wybaczenia samemu sobie niedoskonalości w czasie podejmowanego wysiłku...
Vitus
O mnie Vitus

Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Rozmaitości