Vitus Vitus
808
BLOG

Prezydent... Kaczyńska

Vitus Vitus Rozmaitości Obserwuj notkę 32

 

Taką wizję roztacza przed nami, niezastąpiona tuba okołopowskiego „Przybył, Okradł” - pani Renata. Nie wiem czy sąsiad kosił trawkę, czy papieros był nieco wzmocniony, a może zamiast herbaty zawitał w szklance „Jack Daniels”, w każdym razie wizja prezesa promującego Martę Dubienecką na mieszkańca leśniczówki budzi, pisząc delikatnie - z całym szacunkiem dla zdrowia capowej Dulcynei, - lekką irytację w zwojach jelita grubego...
 
Czyżby, ulubiennicę premiera opuściła muza wzmożenia, a może Piękne Myśli wybrały się na wczasy, albo sklep w sąsiedztwie (z powodu awarii sieci energetycznej) zamknął podwoje i ulubiony trunek stał się niedostępnym rarytasem, podobnie jak „1933 Saint-Gaudens Double Eagel”. Sam nie wiem... W każdym razie budzi zdziwienie, że ciężko zarabiający na życie redaktor Warzecha (proszę nie mylić z czerwonym aktorem), stał się celem ataku cele-bitchy, czyli salonowej plotkary.
 
Padają jak zwykle wielkie słowa: propaganda, wyborcze technikalia, pijar (matematyka w połączeniu ze smoleńskim jarem - to dla niewtajemniczonych) i polityczna etyka, ale dowodów na ten polityczny mezalians, jak zwykle brak.
 
Budzi to rozterkę i obawę, że pani Renata traci powoli, choć konsekwentnie, kontakt z rzeczywistością. Chyba czas na emeryturę. Panie Igor, nie bądź pan dusigrosz...
 
BTW.  Gdzie jest Igor?
Vitus
O mnie Vitus

Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (32)

Inne tematy w dziale Rozmaitości