Vitus Vitus
434
BLOG

Protest chodzących trumien

Vitus Vitus Polityka Obserwuj notkę 15

To życie stworzyło czas, a nie czas - życie. Co by uczestniczące w konduktach żałobnych chodzące trumny nie wykrzykiwały, to na koniec życie ich oleje i swoje zrobi. Tak, jak jest pewne, że każda trumna znajdzie swojego amatora, tak życie znajdzie drogę, by żyć. Żaden protest o prawo wyboru – żyć czy nie żyć, dać życie, czy je odebrać – życia i czasu nie zatrzyma, ani tym bardziej nie uczyni z nas ich władcami...

 

Dlatego śmieszy, a jednocześnie zasmuca, ten czarny protest. Prawo do życia, prawo do śmierci, prawo do zabijania, prawo do samobójstwa. Przebija przez to arogancja, ignorancja i brak szacunku dla samego siebie - dla życia, które nas wybrało, które dokonało wyboru naszego istnienia...

 

A one nie – takiego wała. To mój wybór, a nie jakiegoś tam życia. Zaraz ci pokażę, ty ciemnogrodzie, kto tu rządzi. I rodzi się taka nawiedzona istota, rozgląda się wokoło i topi się w wodzie płodowej, albo wiesza się na pępowinie, bo urodziła się nie w tej rodzinie, nie w tym kraju, nie w tym klimacie, albo nie chciała. Nie podoba i tyle. Ma prawo wyboru, czy nie? Może być jeszcze gorzej – o co walczą chodzące trumny – że taka poczęta istota nie doczeka się prawa do własnego wyboru, bo zanim dobrze przyczepi do ścianki waginowej trumny, a tu już ją chirurg-malarz zeskrobuje, bo mama postanowiła zrobić generalny remont i pomalować trumnę na zielono, albo tęczowo...

 

I co tu z takim fantem zrobić? Nie pozostaje nic innego, jak przegłosować ustawę zobowiązującą mężczyzn, by wzieli sprawy w swoje ręce - dosłownie i w przenośni. Czas na edukację własnego potomstwa, które z nasienia się wywodzi. Każdy obowiązkowo zapisuje swoje plemniki na kurs jazdy w waginowych zakamarkach. Żaden nie dostanie prawa jazdy dopóki nie zda egzaminu ze znajomości znaków drogowych w czeluściach kobiecych rozkoszy, a szczególnie tam gdzie rozkosz kończy się na cmentarzu...

 

Dobrze przeszkolony plemnik, nigdy nie pomyli drogi i nie pojedzie pod prąd ku własnej zagładzie. Dopiero wtedy skończy się makabra i groteska kobiecego wyboru – dać życie, czy je odebrać...

Vitus
O mnie Vitus

Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka