Janina Jankowska Janina Jankowska
409
BLOG

Palikot - polityczny tabloid. Kto go stworzył?

Janina Jankowska Janina Jankowska Polityka Obserwuj notkę 61

Tłum kamer goniących przez blisko dwie godziny w sejmie  za Palikotem z podaniem w ręku. Obrazy z tego wydarzenia nie schodziły z wiadomości i kolejnych wydań programów publicystycznych. Liczne komentarze, Palikot - gość "Faktów po faktach", temat "Rozmowy politycznej". Animator newsowych wydarzeń. Tak buduje się sławę i pozycję tabloida polityki, Janusza Palikota.

Palikota wypromowali dziennikarze. Śledzą każdy krok, każdy bon mote  na blogu.  Cokolwiek napisze, to zawsze jest temat serwisowy.  Sukcesem jest bezpośredni wywiad. Ciekawe, że w przypadku tego "bohatera" dziennikarze nie mają trudnych pytań,  nie wypowiadą swoich ocen, pozwalają mu mówić, co zechce. Potem go wspierają materiałami archiwalnymi, które mają kompromitować jego przeciwników czyli PiS.

Polscy dziennikarze, jak na całym świecie, w większości liberalno - lewicowi, kochają Palikota. Wodzą za nim z upodobaniem, czekają na każdy nowy spektakl. Trochę ich rozumiem, bo to jakaś rozrywka w tej nudzie trudnych polskich problemów,  a przy tym łatwiej zrobić program, bo temperatura sama w sobie wzrasta.  Takie prawa rynku .

Obserwujcie red. Andrzeja Morozowskiego, jego pytania  i przygotowane wcześniej materiały. To wszystko służy tylko jednej stronie. Nie pojawią się argumenty, które podważałyby słowa Palikota o pisowskiej obsesji antyrosyjskiej,  choćby  ewidentne fakty o braku reakcji na prośby strony polskiej ws. tzw. pomocy prawnej, nieoddanie telefonu prezydenta itp, zabezpieczenia miejsca katastrofy, niemożności wyjazdu polskich archeologów, artykuły  z Newsweeka o   Anodinie, konflikcie interesów  itp. Pełna dziennikarska amnezja.

Palikot cieszy, bo jest widowiskowy, prosty w przekazie, a ludzie chcą odetchnąć, pośmiać się i dziennikarze taki produkt dla dobra stacji im serwują.

Andrzej Morozowski przeraził mnie jednak jednym stwierdzeniem.  Cytuję z pamięci sens.: "Wiadomo, że Putin nie zgodzi się, aby cokolwiek obciążało stronę rosyjską, wobec tego otrzymaliśmy wszystko, co można oytrzymać."  Jeśli z tej pozycji interpretuje ten dziennikarz  polską scenę, to ja dziękuję. 

To mi uświadamia, że jakakolwiek  TVP publiczna daje szansę na inność.

 

 

Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (61)

Inne tematy w dziale Polityka