Matki z dziećmi, osłabieni i chorzy imigranci, które zostaną odnalezione przez Straż Graniczną trafiają zwykle do miejsc, w których maja zapewnioną opiekę. Niemal wszyscy szybko jednak je opuszczają – opowiada w rozmowie z Igorem Janke w podcaście Układ Otwarty Michał Gaweł z Fundacji Dialog. Fundacja organizuje wsparcie dla imigrantów w ramach umowy ze Strażą Graniczną, o czym do tej pory głośno nie mówiono.
Straż Graniczna oficjalnie współpracują z niektórymi organizacjami pozarządowymi, choć o tej współpracy do tej pory nie informowała. Siedziba Fundacji Dialog jest w Białymstoku i tam regularnie trafiają imigranci zwykle dowożeni tam przez strażników. Im ktoś gorzej się czuje i gorzej wygląda, tym ma większe szanse trafić do nas a nie być wypchniętym – mówi w Układzie Otwartym. Na miejscu otrzymują wsparcie medyczne, psychologiczne, odzież i żywność. Część przetrzymywana jest w siedzibach organizacji pozarządowych takich, jak Fundacja Dialog. Część – w placówkach Straży Granicznej, w których wygospodarowano sale dla imigrantów. Warunki tam są dobre, można je porównać do standardów hostelowych – mówi Michał Gaweł. Wbrew obiegowej opinii, nie każda osoba jest cofana i wypychana z Polski – Strażnicy sami mają rodziny i dzieci więc ciężko sobie wyobrazić, że będą oni ich wypychać i narażać na trudne warunki – twierdzi mój rozmówca. Kobiety z dziećmi, chorzy, osłabieni zwykle dostarczani są do miejsc, w których otrzymują pomoc. Pushbacki, odstawianie na granicę są działaniami bardzo wątpliwymi moralnie, choć rozumiem konieczność obrony granicy – mówi.
Szef Fundacji Dialog apeluje do władz o „konsensus humunitarny”. Nie odstawiajmy ludzi, teraz w zimie i usprawnijmy procedury imigracyjne – mówi.
Jak traktowani są imigranci przez funkcjonariuszy? Gaweł przeprowadził wywiady z ponad 300 imigrantami. Wynika z nich, że polska Straż Graniczna dobrze traktuje ich dobrze i kulturalnie, nawet kiedy odstawia ich z powrotem na granice. Fatalnie natomiast traktowani są przez służby białoruskie. Często dochodzi do pobić. Białoruscy funkcjonariusze rozpowszechniają fałszywe informacje, np. o tym, że granica jest otwarta i inspirują imigrantów do szturmowania granicy.
Celem imigrantów są nie jest Polska ale Niemcy, Europa Zachodnia. Niemal wszyscy, kiedy tylko dojdą do siebie, uciekają z ośrodków za nasza zachodnią granicą. Zwykle chcą oni dostać się do swoich rodzin, które trafiły tam podczas poprzedniego kryzysu migracyjnego. Na granice trafiają bardzo różni ludzie. I imigranci ekonomiczni i ludzie, którzy uciekają, bo zagrożone było ich życie. Wśród nich znajdziemy uchodźców uciekających ze zbombardowanych wiosek w Kurdystanie ale też ludzi z Damaszku, wielkomiejskich elit, znających języki, ludzi współpracujących z reżimem Baszara al-Asada. Wśród wywiadowanych przez Gawła było bardzo wielu dobrze wykształconych uciekinierów
Szef Fundacji Dialog uważa, że media i organizacje charytatywne powinny być dopuszczone do strefy, do której dziś nie maja dostępu. Ważne jest jednak, podkreśla, by media wykonywały swoją pracę w sposób profesjonalny i uporządkowany. W początkowych dniach kryzysu imigracyjnego do Białymstoku zjechało 170 ekip telewizyjnych z całego świata! Wtedy naprawdę przeszkadzali nam w pracy – mówi.
Jest też wielki problem z rzetelnością relacji. – Zdarzyło mi się udzielić wywiadu dla telewizji, ale rozmowa nie została wyemitowana, bo był za łagodna – opowiada Gaweł. – Media są stronnicze a imigranci są wykorzystywani dzielenia Polaków. Robią to obie strony politycznego sporu – dodaje.
Rozmowy z Michałem Gawłem jest do wysłuchania już. na Spotify, Apple Podcast i innych platformach już teraz. W podcaście także z rozmowa z Piotrem Zychowicze o Romanie Dmowskim i z Maciejem Kaweckim o O kapsułkach endoskopowych, które zastępują kolonoskopię i gastroskopię oraz innych polskich wynalazkach
Premiera rozmowy z Michałem Gawłem na moim kanale YouTube - dziś godz. 18.
Z Piotrem Zychowiczem na YouTube - w piątek o godz. 18.
Z Maciejem Kaweckim - w niedzielę o godz. 18.
(na platformach podcastowych wszystkie rozmowy już są dostępne)
