W dzisiejszym komentarzu w „Rzepie” i rano w TOK FM krytykowałem premiera Tuska, że milczy w sprawie Misiaka i Pawlaka. A ponieważ premier przestał milczeć i przynajmniej w jednej z tych spraw zajął stanowisko wyraziste, nawet bardziej wyraziste niż ktokolwiek się spodziewał, to trzeba to pochwalić. Szef rządu i Pltaformy, że trzeba usunąć Misiaka z klubu parlamentarnego i z własnej partii. I to jest bardzo dobra decyzja. Taką powinien podjąć szef rządu. Tak powinien zrobić.
O sprawie Pawlaka wypowiedział się już znacznie mniej radykalnie. Zapewne nie dlatego, że uważa inaczej, tylko dlatego, iż postawienie na ostrzu noża sprawy szefa PSL wiązałoby się z wielkim ryzykiem politycznym. PSL mógłby przecież wywinąć orła.
Choć premier powiedział, że to, co zrobił wicepremier, to nie są standardy Platformy, to jednak trzeba przypomnieć, że tu nie chodzi tylko o działacza, czy szefa innej partii, ale o podwładnego szefa rządu. Bo wicepremier jest podwładnym premiera. Oczywiście wicepremier - szef koalicyjnej partii ma bardzo silną pozycję, bo może szantażować wyjściem z koalicji. Niemniej sprawie Pawlaka Donald Tusk powinien być o trzy stopnie bardziej stanowczy. I nie czekać tyle z zabraniem głosu, bo sprawa – podobnie jak sprawa Misiaka – jest oczywista.
Jednak ze sprawy senatora-biznesmena PO wybrnął dobrze.
Dzisiaj – obu sprawom – Pawlaka i Misiaka – oraz przyszłości koalicji PO-PSL poświęcę „Wydarzenia Dnia” w TV Puls o nowej – mam nadzieję już stałej - porze. O 22.30. Zobaczcie.
Pochwalicie Tuska za to, co zrobił (w sprawie Misiaka) ? Pytam zwłaszcza jego przeciwników.
+++++
Własnie dowiedziałem sie, ze Agnieszka Romaszewska, która stworzyła od zera nadającej dla Białorsui TV Bełsat i była szefowa stacji od poczatku została wyrzucona. To gorzej niz skandal. To niewyobrażalna głupota. Napisze o tym więcej póżniej
Autor podcastu Układ Otwarty. Prezes niezależnego think tanku Instytut Wolności
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka