Pierwsze warszawskie wyniki są bardzo korzystne dla Platformy. Marcinkiewicz spodziewał się znacznie większego poparcia. Sukces w pierwszej turze odniosła tak naprawdę Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Różnica między nimi jest minimalna, znacznie mniejsza niż się spodziewano. Elektorat Marka Borowskiego może być bardziej przychylny jej niż kandydatowi PiS. Dużo większy entuzjazm panował więc w sztabie PO niż PiS.
Oczywiście trudno dziś przesądzić, kto wygra w II turze, bo choć na starcie większe szanse może mieć Gronkiewicz-Waltz, to dwutygodniowa kampania może jeszcze wiele zmienić. Walka będzie zapewne zacięta i bardziej brutalna niz do tej pory. PiS rzuci wszystkie siły na Warszawę.
Platforma wygrała też wyraźnie w wyborach do Rady Miasta, co nie jest wielkim zaskoczeniem, ale skala zwycięstwa jest duża. Bardzo duża.
Najbardziej zabawny jest wynik Wojciecha Wierzejskiego. 0,3 procenta głosów, mniej niż krasnoludkowy major Frydrych, to wynik świadczący dobrze o Warszawiakach. Tego wyniku należy mieszkańcom stolicy pogratulować. Wszystko wskazuje na to, że nawet nie wszyscy członkowie LPR głosowali na swojego kandydata.
Tyle teraz.
Autor podcastu Układ Otwarty. Prezes niezależnego think tanku Instytut Wolności
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka