„Flaga Unii Europejskiej powstała z inspiracji chrześcijańskiej. Sam Arsène Heitz przed śmiercią wyznał, że inspiracją dla niego był wizerunek Matki Boskiej, która w Apokalipsie św. Jana przedstawiona jest na lazurowym tle, a jej głowę okala 12 gwiazd” - cytat z Wikipedii
Są nam dane znaki, które widzimy, ale ich nie rozumiemy. Niekiedy, często po czasie, okazuje się, że sprawa jest oczywista. Pan Bronisław Komorowski, aktualnie jeszcze Prezydent Polski, w debacie publicznej, w telewizji TVN ukradł gwiazdę z korony Matki Boskiej. Stwierdził bowiem irracjonalnie, że gwiazdki symbolizują państwa Unii a jedna z nich wręcz należy do Polski.
W ten sposób nie dość, że wykazał się kompletną nieznajomością rzeczy, lekceważeniem symboliki flagi UE, ale również, jestem przekonany, że nieświadomie, zakwestionował nasze korzenie chrześcijańskie. To, że zrobił taką gafę postrzegam jako znak wyraźny, że i symbolika chrześcijańska jest mu obca. Jak można będąc osobą wierzącą, wychowaną w tradycji katolickiej, nie znać tekstu z Apokalipsy Św. Jana – „Księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu”?
Ten wygłup jest znakiem. Zostaliśmy ostrzeżeni. Rozwińmy temat. Zupełną grozę budzi szalony atak Komorowskiego na wiarę w Polsce powszechnie szanowaną. Nazywanie praktykowania wiary średniowieczem, nazywanie wypełniania przykazań, zachowania głęboko etycznych zasad leżących u podstaw naszego bytu narodowego fundamentalizmem jest przekroczeniem bariery, której przekraczać nie wolno. Jest to po prostu obraza moich uczuć religijnych.
Zaczynam się obawiać, że Pan Komorowski, po wygranych (nie daj Boże) wyborach rozpocznie prześladowania chrześcijan. Macie mnie za oszołoma? Przypomnieć warto jednak dziwne zachowanie kancelarii Komorowskiego w stosunku do krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Co im ten krzyż przeszkadzał? Już wprowadzone są na siłę ideologie kompletnie obce, już w ustawie uchwalonej przez Sejm a podpisanej przez Prezydenta mówi się o „wykorzenianiu”. To nas właśnie, praktykujących katolików, chrześcijan, w myśl tej ustawy zaczną zaraz do więzień za wiarę wsadzać.
Będąc historykiem, Komorowski straszy społeczeństwo radykalnym fundamentalizmem, który nigdy w Polsce nie miał miejsca. Polska jest znana z historii jako ojczyzna wielu narodów, znana z tolerancji. Przedstawianie nas Polaków jako bezlitosnych katów, współwinnych holokaustu, strasznych inkwizytorów i morderców Żydów jest nie tylko niezgodne z prawdą, ale jest zupełną głupotą. Jest niszczeniem naszego wizerunku na świecie.
Dlatego warto zwracać uwagę na znaki nam dane. Nie jestem prorokiem, ale mówię wprost. Głosowanie na Komorowskiego jest bezpośrednim zagrożeniem dla Polski, dla naszej wolności, dla naszej wiary i Ojczyzny. Nie wolno tego robić! Do wszystkich wierzących wołam jeszcze o nawrócenie, o otworzenie oczu i odrzucenie kłamstwa. Jeżeli wybierzemy zło, to się nam złem odbije.
Życzę sobie i wszystkim Polakom dobrego wyboru Prezydenta Polski. Możemy mieć godną reprezentację, jeżeli pokierujemy się Duchem Świętym, zasługujemy na nią. Wystarczy rozważyć w sumieniu, co jest prawdą a co ułudą i za głosem sumienia podążyć. Dnia 24 maja przypada w Kościele Dzień zesłania Ducha Świętego. W dniu próby przypominam słowa Ojca Świętego Jana Pawła II - Niech zstąpi Duch Twój i odnowi Ziemię, tę Ziemię, Panie!
