Jarosław Klimentowski Jarosław Klimentowski
1171
BLOG

O Zychowiczu i JKM

Jarosław Klimentowski Jarosław Klimentowski Społeczeństwo Obserwuj notkę 17

No cóż dostałem bana, a moje komentarze usunięto. Jak zwykle zresztą za pisanie prawdy. Bo prawda na Salonie niestety często przegrywa. A co takiego napisałem? Otóż odniosłem się do dwóch śmiałych stwierdzeń. Nie polemizuję tutaj z treścią notki "Utalentowany pan Zychowicz", a bardziej z dyskusją pod spodem. Oto te tezy:

1) Zychowicz zachowuje się jak sowiecki agent

2) Janusz Korwin-Mikke to komuch

Dalej nie mogę pojąć co kieruje autorami takich wpisów. Zychowicz w obu swoich książkach (Paktr Ribentrop-Beck oraz Obłęd'44) wykazuje się postawą skrajnie antysowiecką. Uważa on sowietów za największego wroga i skłonny jest pójść na ustępstwa i dogadać się z każdym, ale nie z sowietami. Nie dopuszcza on żadnej formy współpracy z sowietami i surowo ocenia każdego kto się tego podjął. Czytając jego książki wielokrotnie miałem wrażenie, że przesadza, że musi mieć do sowietów wielki, osobisty uraz. Czy tak postępuje sowiecki agent?

Jeśli chodzi o pana JKM, to od zawsze miał on skrajnie liberalne poglądy. Jak wiadomo liberalizm i komunizm to przeciwieństwa, które po prostu nie mogą iść w parze. JKM był za głoszenie tych poglądów szykanowany w PRLu, uniemożliwiono mu studiowanie, stracił pracę, był internowany. W III RP wielokrotnie krytykował rozlewający się socjalizm i zawsze stał skrajnie po przeciwnej stronie. Nigdy nie zhańbił się żadnymi pracami wychwalającymi marsksizm i tego typu rzeczami. Czy tak postępuje komuch?

Wygląda na to, że komuch, sowiecki agent i tym podobne określenia weszły już na Salonie do kanonu obelg. Nie ważne czy rzeczywiście ktoś ma kominustyczne czy prosowieckie poglądy. Wystarczy, że się ze mną nie zgadza i już mogę tym w niego rzucać. Oto obraz dzisiejszego Polaka, który innych Polaków traktuje wyzwiskami, za które w II RP prawdopodobnie nie tylko oberwał by po gębie, ale czekały by go znacznie gorsze konsekwencje. To obraz dzisiejszego pseudopatriotyzmu.

Niestety w ten sposób wyzwiska te zupełnie zatraciły swoją moc. Ponieważ każdy z kim się nie zgadzam jest komuchem i sowieckim agentem, to kiedy mamy do czynienia z autentycznym komuchem lub sowieckim agentem, brakuje już odpowiedniego wyzwiska oddającego istotę rzeczy. W końcu dzisiaj połowa Polaków to komuchy i sowieccy agenci.

I tym pesymistycznym akcentem zakończę tę notkę.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ikarus, MAN, Jelcz i Solaris

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo