Musimy podyktować jasne dla naszych partnerów warunki - tak o wydobywaniu gazu łupkowego w Polsce mówił w poniedziałek szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Andrzej Halicki (PO). Gaz łupkowy będzie jednym z tematów polsko-amerykańskiego szczytu gospodarczego.
Organizatorami "okrągłego stołu" sektora publicznego i biznesu, który zapowiedzieli w sobotę w Warszawie prezydent USA Barack Obama i premier Donald Tusk, będą: amerykański Departament Handlu i polskie ministerstwo gospodarki. Szczyt ma odbyć się jesienią.
W połowie maja w Warszawie odbyła się polsko-amerykańska konferencja o gazie łupkowym, współorganizowana przez MSZ i ambasadę USA. Podczas spotkania najczęściej pojawiały się głosy, że gaz łupkowy jest ogromną szansą dla Polski, ale także dla konkurencyjności cen gazu w Europie Środkowo-Wschodniej i może wpłynąć na bezpieczeństwo energetyczne regionu.
PAP/WNP
Innowacyjnie z USA
W przygotowaniu tegorocznego szczytu uczestniczyć ma Organizacja Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego. Jednym z jego głównych tematów ma być bowiem wydobycie gazu łupkowego i deregulacje w tym obszarze. Ze źródeł zbliżonych do kancelarii premiera usłyszeliśmy, że dyskusja ma dotyczyć m.in. ułatwień w funkcjonowaniu firm na linii polsko-amerykańskiej.
Ze strony rządu przygotowania do szczytu koordynuje minister Michał Boni. Ważnymi tematami szczytu mają być także internet i innowacyjność, a Boni jest pełnomocnikiem rządu w tych sprawach.
Polscy obserwatorzy zgodnie powtarzają, że wizyta Obamy była przypieczętowaniem nowego otwarcia w relacjach gospodarczych pomiędzy USA a Polską, w których wydobycie gazu łupkowego ma odgrywać główną rolę. – To będzie wspólny biznes i bezpieczeństwo energetyczne. W dziedzinie energetyki jesteśmy uczestnikami przełomu – mówił w sobotę Tusk.
Nasze kraje mają wspólnie lobbować na forum UE na rzecz gazu łupkowego, zwłaszcza w świetle pojawiających się głosów, że jego wydobycie jest szkodliwe dla środowiska. Dobrym czasem do uprawiania tego lobbingu ma być okres prezydencji Polski w Unii.
Amerykańskie media skąpo informowały o gospodarczych aspektach wizyty Obamy. Tylko Bloomberg napisał o zainteresowaniu, z jakim Waszyngton patrzy na nasze złoża. „Polska może dysponować 5,3 bln m sześc. gazu łupkowego. Umożliwiłyby one zaspokojenie krajowego zapotrzebowania przez trzy wieki, umożliwiając największemu wschodniemu członkowi UE osiągnięcie celu, jakim jest niezależność od importu z Rosji”
Forsal
Pytania na razie bez odpowiedzi:
1. Kto bedzie finansował fundusz innowacyjności
2. Jakie deregulacje będą w polskim prawie dot. gazu łupkowego
3. Co w praktyce oznaczają twarde negocja z USA wg. polityków PO
4. Czy Fundacja Marshala bedzie wspierała bussiness łupkowy
5. Czy gaz łupkowy z Polski zawierający koszty technologii i khow how będzie konkurencyjny z gazem z Rosji
Kejow
Działam głównie w samotności piszę pracuję - staram się robić to co lubię. Poszukuję nowości przy pewnym konserwatywnym podejściu i racjonalnym spojrzeniu - ale nie omijam słowa fantazja. lex brevem esse oportet quo facilius ab imperitis teneatur - przepis prawny powinien być zwięzły, aby ludzie z nim nie obeznani tym łatwiej go przestrzegali, łatwiej mogli go zapamiętać ------------------------
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka