Polityka enegetycznaW przyjętym ostatnio przez rząd dokumencie "Polityka energetyczna do 2030 r." zakłada się m.in. inwestycje w tzw. odnawialne źródła energii, czyli elektrownie wiatrowe na lądzie i na Bałtyku, co powinno dać 15 proc. energii. U wybrzeży Danii, Szwecji i Finlandii już działa 8 tzw. morskich farm wiatrowych, wytwarzających razem prawie 370 MW. W najbliższych latach na Bałtyku ma powstać sześć kolejnych farm.
Zwolennicy wytwarzania prądu z wiatru w Polsce chcą postawić przy naszym wybrzeżu wysokie na kilkadziesiąt metrów turbiny, które miałyby stanąć 20 km od brzegu, m.in. na wysokości Słupska i Kołobrzegu. Koszt budowy farmy wiatrowej to ok. 5-6 mld zł (elektrownia atomowa jest cztery razy droższa). Jedna turbina może działać przez 20-25 lat.
FORSAL
Wcześnie pisałem o morskiej energetyce wiatrowej
http://jaron.salon24.pl/120261,nowa-idea-energii-odnawialnej-prad-z-offshore-wiatrownie-morskie
Pozytywna opinia Waldemara Pawlaka o energetyce wiatrowej
Zmiany na rynku energetycznym zachodzą bardzo szybko. Morska energetyka wiatrowa ma bardzo duży potencjał- powiedział podczas piątkowego seminarium "Perspektywy rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce", minister gospodarki Waldemar Pawlak."Dziś mamy wyzwanie związane z bardzo dynamicznym procesem zmian. Jeżeli w Niemczech podjęto decyzję o zamykaniu energetyki nuklearnej, to powstaje (...)pytanie, co zastąpi tak duży potencjał wytwarzania (...). Na pewno energetyka wiatrowa na morzu (...) może być ważnym, alternatywnym rozwiązaniem - powiedział.
Pawlak dodał, że kwestie związane z tym rodzajem energetyki są istotne również w perspektywie dyskusji w Polsce. "Jeszcze pół roku, rok temu przed Fukushimą ( chodzi o awarię w japońskiej elektrowni atomowej w wyniku marcowego trzęsienia ziemi - PAP) była dość powszechna akceptacja dla programu energetyki nuklearnej, to w tej chwili jest dużo wątpliwości" - stwierdził. WNP.pl Kierunek zrównowazenia bilansu energetycznego Polski jest konieczny wobec obawy uzasadnionej nadmiernych opłat za emisję CO2 co dostrzegł Pawlak wnioskując skargę do KE na brak derogacji wolnych emisji po 2013roku. Kejow