Największym gwałtem na prawdzie nie jest twierdzenie, że prawda nie istnieje, tylko twierdzenie, że istnieje nieskończenie wiele prawd; nie twierdzenie, że prawdy nie da się odkryć w żadnym aspekcie, tylko twierdzenie, ze prawdę można odkrywać w nieskończoność w każdym aspekcie; i nie twierdzenie, że istnieją pożyteczne kłamstwa, tylko twierdzenie, że nie istnieją konieczne jednoznaczności. Innymi słowy, największym gwałtem na prawdzie nie jest celowe sprowadzanie na intelektualne manowce, z których zawsze można powrócić, ale celowe nakłanianie do intelektualnego samobójstwa, które - raz dokonane - trwale odbiera świadomość, że się na manowce zabrnęło.
Cenię wolność osobistą, ekonomiczny zdrowy rozsądek, logiczną ścisłość, intelektualną uczciwość i dyskretną dobroczynność.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości