Onegdaj przypadło mi obejrzeć film ‘’Hałas’’ z Timem Robbinsem w roli głównej. Owemu bohaterowi niemiłosiernie doskwierał wszędobylski hałas, i robił co mógł, aby zwalczyć to zjawisko. Niestety, jego działania spotkały się z kompletnym niezrozumieniem ze strony otoczenia – odeszła od niego partnerka, a i inni ludzie traktowali go za niespełna rozumu.
Obraz ten był fikcją, lecz poruszył newralgiczny temat. Hałas, z tego co pamiętam, w nadmiernych ilościach ma negatywny wpływ na zdrowie ludzkie, i jest zwyczajnie bardzo uciążliwy.
Na szczęście coś chyba drgnęło, i podjęto pewne środki w walce z tym problemem np. konstruuje się coraz cichsze samoloty lub też samochody. Nawet w centrum Nowego Jorku na przestrzeni lat i na skutek odpowiednich działań, ograniczono znacznie nadmierną emisję dokuczliwych dźwięków. To dobrze, bo samą tematykę moim zdaniem przez długi okres traktowano zwyczajnie po macoszemu, i zamiatano pod dywan.
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości