jedrek27 jedrek27
138
BLOG

Luksusy nędzarza

jedrek27 jedrek27 Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Wreszcie udało się, gotowe. Po w miarę żmudnej, niewdzięcznej i czasochłonnej robocie przywróciłem do stanu użyteczności stary, ale wciąż bardzo jary amplituner Unitry z lat 80, oraz wchodzące w skład zestawu kolumny Tonsil. Poprzedni posiadacz mówiąc delikatnie, nie zaprzątał sobie zbytnio głowy dbałością o sprzęt, było nie było wyborny.

 

Po dziś dzień Tonsil to renomowana marka, a jej głośniki montują takie tuzy rynku elektronicznego, co Pionieer czy Philips. Unitra z tego co mi wiadomo, nie miała tego szczęścia, i splajtowała, choć głowy, ani żadnej innej części ciałą uciąć za to nie dam. Podenerwowany idiotyzmem tego lekkoducha, postanowiłem ukoić nadwątlone nerwy w rytmach muzyki. Ponowne narodziny klasyka każdego domowego audiofila z końcówki PRL, uczciłem równie szalonym, co ów dekada kawałkiem zespołu Wanda i Banda ,, Hi fi superstar’’. Energiczny wokal Kwietniewskiej nieco przydusił mój gniew, więc naszła mnie chęć na lekką zmianę repertuaru - ,, The show must go on’’ nieśmiertelnego zespołu Queen. Troszkę jeszcze trzeba ,, podłubać’’ w ustawieniach, by dostosować je do jedynego w swoim rodzaju głosu Freddy’ego, by za momencik wgniótł mnie w fotel. Oto nagroda za wysiłek, gra warta świeczki. Przesłuchawszy ten jeden z największych przebojów lat 90, dorwała mnie smutna refleksja i nieopisane zdziwienie – dlaczego ludzie tak nie dbają o to co mają? Tak tym szastają? Nie trzeba być Mac Gyverem żeby urządzenia działały sprawnie, i jak najdłużej. Wystarczy garść wyobraźni, samozaparcia i dobrych chęci.

 

Machnąłem już ręką na tę historię, nie każdy ma smykałkę, zamiłowanie i po prostu potrzebę takiej modernizacji. Wystarczy im tania empetrójka z supermarketu, byleby grało. Rozumiem to, i szanuję. Jednakże gdzie nie spojrzeć, sytuacja wygląda tak samo. Po ulicach jeżdżą nie raz, i nie dwa, brudne samochody, oblepione kurzem, piachem. Może ja jestem jakimś specyficznym człowiekiem, jeśli tak to mi powiedzcie, niemniej uważam że to, co się ma, a tym bardziej wypracuje w pocie czoło wypada, a nawet trzeba pilnować i szanować co przysłowiowego oka w głowie.

 

Polacy co rusz podkreślają, jak ciężko harują za psie pieniądze. Że ledwo starcza na kromkę chleba. Mówią to, a zarazem wyrzucają co roku na śmietnik wedle statystyk tony jedzenia! To zatrważające. Takiego czarnego humoru nie wymyśliłby Monthy Pyton do spółki z Jasiem Fasolą i Benny Hillem. Starsi ludzie, wiedzący aż nadto dobrze co to bieda i głód, nie wyrzucają kawałka chleba co na podłogę spadnie, a przed spożyciem bochenka robią nań znak krzyża.

 

Uczmy się od Azjatów, jak powinno się wypleniać marnotrawstwo. Stocznie w Indiach, przyjmują do siebie stare tankowce, łajby nie zdolne do żeglugi. W mgnieniu oka biorą się za nie zastępy spawaczy, dzieląc statek na kawałeczki, którego najdrobniejsza część będzie wykorzystana. Chińczycy natomiast – idąc już w skrajność – wytwarzają w gospodarstwach domowych energię z…  nieczystości. Wylęgarnią ,, złotych rączek’’ jest Kuba. Komunistyczny raj plus embargo USA, zmusił tamtejszych mieszkańców do niebywałej pomysłowości. I tak silnik napędzający niezmordowaną ,, Franię’’, po wykonanym praniu, przeistacza się w napęd do.. wiatraków przynosząc ochłodę mieszkańcom domostwa. Zręcznym łapkom Kubańczyków nie stoi też na przeszkodzie, wsadzić części z Łady do Cadillaców. I dzięki temu amerykańskie krążowniki szos pamiętające jeszcze Kubę sprzed rewolucji, erę narodzin rock’n’ rolla czy Ernesta Hemingway’a raczącego się trunkami w hawańskiej knajpce, wciąż są na chodzie. A właśnie zapomniałbym jeszcze dodać o starożytnych mieszkańcach Cypru. Ludzie ci wodę z mycia spuszczali z góry, która opadała do niżej położonych toalet, i używano ją tam jeszcze do spłukiwania nieczystości. To się nazywa pragmatyzm przez wielkie p.

Jako podsumowanie wypadałoby jeszcze rzucić coś o naszych biedakach, naturalnie nie wszystkich, a takich delikwentach wymienionych powyżej. Nie chcę użyć dosadnych epitetów, zadedykuję im tylko sformułowanie ,, czemuś biedny? boś głupi, czemuś głupi? boś biedny’’.

 

 

jedrek27
O mnie jedrek27

Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości