Powstanie Warszawskie, temat niezwykle drażliwy w rodzimej historii, mające tyluż zwolenników, co osób je potępiających. Zapewne nigdy nie uzyskamy na nie pełnej, jednoznacznej odpowiedzi. Gdyż jego losy, i ilość czynników nań wpływających jest tak liczna i skomplikowana, że jest to po prostu niemożliwe. Prędzej kierowałbym się ku oddzielnym refleksjom, rozpatrywanym pod danym kątem np. politycznym, militarnym, moralnym, psychologicznym itp. Niezależnie od tego, za jaką opcją się opowiemy, faktem pozostaje to, czy nam się to podoba czy nie, że miasto zapłaciło za nie straszliwą cenę. Poza jednym małym wyjątkiem – Pragą.
Dowódcą tej dzielnicy Warszawy był podpułkownik Antoni Żurowski. Doświadczony oficer, zaprawiony w boju, uczestnik wojny polsko – ukraińskiej, z bolszewikami, i Kampanii Wrześniowej. Zatem zapach prochu i wojenne realia były mu dobrze znane.
Widząc, że sytuacja idzie nie po myśli jego podwładnych, i przerasta po prostu ich siły, postanowił poprosić Niemców o kapitulację. Rzekomo w rozmowach mieli brać udział księża. Decyzja ta oszczędziła życie mieszkańców Pragi, i ich dobytek. Dzięki niej w porównaniu z resztą miasta, ta dzielnica zniosła powstanie w miarę gładko.
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura