Opinie o muzyce w latach 90 jakie się spotyka są raczej nieprzychylne. Że było dużo kiczu, że to dekada raczej słaba.
A moim zdaniem nie było aż tak źle. Oczywiście nie brakowało tandetnych piosenek, ale tych dobrych naprawdę uzbierało się całkiem sporo. I z przyjemnością po wielokroć wraca się do nich, słuchając z tą samą przyjemnością co wtedy.
Oczywiście, była ona na pewno słabsza niż lata 60,70 czy 80. Ale czy np. w latach 80 nie było kiczowatych kawałków?
Moim zdaniem, muzyka z XX wieku a ta obecna, to niebo a ziemia. Dwa inne światy. I niestety trzeba się będzie chyba z tym pogodzić.
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura