Niemcom trzeba przyznać, że wnieśli mnóstwo dobrego do muzyki elektronicznej. Że wypada wymienić chociażby klasyków w postaci Klausa Schulze. Cenię też ATB, i może mniej znanego Chicane.
Natomiast najbardziej chyba lubię Enigmę, powstałą w latach 90. Nawet nie zliczę, ile razy przesłuchałem ,,Return to innocence’’, pewnie tysiące razy. Reszta utworów również zrobiła na mnie duże wrażenie - ,, Goodbye milky way’’, ,, Mea Culpa’’, ,, Beyond the invisible’’ i inne.
Ta muzyka, balansująca swobodnie pomiędzy ambientem, new wave i world music jest tak charakterystyczna, unikalna, i trudna do zaszufladkowania, że działa hipnotyzująco, i niezwykle kojąco na słuchacza. To muzyczna podróż do krainy łagodności, ukojenia duszy.
Jest też jakby trochę tajemnicza, co świetnie oddaje zresztą sama nazwa. To wszystko splecione razem tworzy doskonałą całość, i ktoś, kto oczekuje od muzyki odprężenia się, i ,,odpłynięcia’’, trafił bez wątpienia pod właściwy adres.
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura