Piloci od zawsze właściwie byli osobami nieszablonowymi, nieokiełznanymi ekscentrykami, o ułańskiej fantazji. Ich życiorys nie raz stanowił kanwę dla filmu, np. głośne dzieło Martina Scorsese ,, Aviator’’, traktujące o Howardzie Hughesie.
My też mamy barwną postać, którą nasi reżyserzy mogliby uwiecznić, a konkretnie mam tu na myśli Jana Zumbacha. Człowiek to iście nietuzinkowy – uczestnik Kampanii Wrześniowej, Bitwy o Anglię, a po zakończeniu światowego konfliktu był m.in. najemnikiem.
Życiorys to w zasadzie gotowy scenariusz do sfilmowania. Aż samo się prosi, by to zrobić. A o frekwencje w kinach można być spokojnym, tak wielowymiarowy bohater na pewno nie odrzuci widowni od ,, dużego ekranu’’.
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura