jedrek27 jedrek27
204
BLOG

I tak źle, i tak niedobrze

jedrek27 jedrek27 Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Kwestia ewakuacji czy jak kto woli ucieczki polskich władz z kraju we Wrześniu 1939 roku, to bez dwóch zdań jedna z najbardziej drażliwych dyskusji w naszej historii, i budzi ona niegasnące kontrowersje.

 

Część Polaków uważa to za tchórzostwo, zdradę, porzucenie samotnie walczącego narodu i armii na pastwę losu, hitlerowskich i sowieckich hord. Swoją drogą wielu oficerów, gdy dowiedziało się o rozkazie wycofania się na Rumunię w ten sposób to odebrało. Pułkownik Bocianowski – dawnych znajomy marszałka Rydza-Śmigłego – dowiedziawszy się o całej sprawie, i widząc kawalkadę wyjeżdżającą przez przejście graniczne próbował się zastrzelić. Wielu oficerów (zwłaszcza młodych) też odebrało tak ten rozkaz, targając się na własne życie. Mój dziadek wspominał, że dowodzący oddziału w którym służył, również nazwał ów rozkaz wprost – zdrada – wyciągnął pistolet z kabury, i strzelił sobie w głowę.

 

Dobrze, przedstawiłem jedną stronę medalu. Natomiast zdaniem obrońców rządu, była to przykra, acz niezbędna konieczność, ratowanie się przed pewną śmiercią z rąk najeźdźców, a w najlepszym wypadku zmuszeniu do kolaboracji, i uczestniczeniu w ewentualnym haniebnym dla narodu państwie marionetkowym. Wspomnieć tu należy, że rządzący i wojskowi innych krajów także wyjechali przed napaścią, i kontynuowali walkę w Wielkiej Brytanii np. Francuzi. Należy tu jednak wspomnieć, że np. Churchill i królowa nie opuścili swojej ojczyzny, i podnosili ją na duchu w trakcie nękających ją ciężkich nalotów Luftwaffe. Tak po prawdzie, nawet sami dyktatorzy czyli Hitler( chociaż istnieją teorie, jakoby miał uciec pod koniec wojny do Argentyny), oraz Stalin( gdy Niemcy byli tuż pod Moskwą został w stolicy, choć z miasta wywieziono już większość urzędów) pozostali na miejscu. Warto jednak podkreślić, że nie wszyscy rządzący Polską dali plamę – przecież zgodnie z bodaj konstytucją kwietniową, Warszawa była specjalnym okręgiem, którym jeśli mnie pamięć nie zawodzi, miał rządzić minister spraw wewnętrznych, czyli w tym przypadku osławiony prezydent Starzyński. Również oskarżony o tchórzostwo przez niektórych marszałek Śmigły wrócił do okupowanej Polski pod przybranym nazwiskiem.

 

Krótko mówiąc sprawa nie jest łatwa, bo składa się na element geopolityczny, wojskowy, strategiczny, ale też moralny przez co trudne, o ile w ogóle możliwe, jest wydanie klarownego, jednoznacznego wyroku, łączącego w jasny i przejrzysty całokształt wszystkie te rzeczy.

 

jedrek27
O mnie jedrek27

Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura