Paweł Jędrzejewski Paweł Jędrzejewski
6232
BLOG

Liczby mówią głęboką prawdę o historii Żydów w Polsce

Paweł Jędrzejewski Paweł Jędrzejewski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 141

Przez długie stulecia największa populacja Żydów na świecie zamieszkiwała ziemie I Rzeczypospolitej. W latach międzywojennych XX wieku liczba ta przekroczyła 3 miliony. Przed II wojną światową Warszawa była co do liczebności Żydów pierwszym w Europie i drugim miastem na świecie, ustępując tylko Nowemu Jorkowi.

W ostatnich momentach przed II wojną światową, w Polsce mieszkało więcej Żydów niż w całej Europie Zachodniej, Północnej i Południowej RAZEM. Więcej niż w ogromnej Rosji, w której skądinąd żyli przede wszystkim potomkowie Żydów z obszarów niegdysiejszej Korony i Litwy.

W przededniu Zagłady więcej Żydów żyło w Polsce niż w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Finlandii, Włoszech, Jugosławii, Szwajcarii, Bułgarii, Grecji, Albanii, Turcji, Luksemburgu, Portugalii, Hiszpanii, Belgii, Holandii, Danii, Czechosłowacji, Austrii, Węgrzech i Wolnym Mieście Gdańsku – RAZEM. 

Jest oczywiste, dlaczego populacja Żydów w Polsce osiągnęła takie rozmiary. Nie dlatego, że to był najbogatszy kraj, ale wyłącznie dlatego, że – w ostatecznym rozrachunku, uwzględniając stosunek (przez całe, długie stulecia) do Żydów w Europie Zachodniej, Południowej i Północnej – właśnie tu, w Polsce były najlepsze warunki do życia, mimo wszystkich utrudnień. W połowie XVI wieku 75% światowej populacji Żydów zamieszkiwało tereny I Rzeczypospolitej. Prześladowani, wypędzani, dyskryminowani, gnębieni przez wieki w innych krajach, tu mogli żyć najpełniej. Tu mogli kultywować religię, tradycję, rozwijać kulturę, naukę i sztukę. Tu znaleźli odpowiednie, korzystne miejsce w strukturze gospodarczej kraju. Jako naród przez dwa tysiące lat bez ziemi, bez państwa, wybierali do życia to miejsce, gdzie było im znośnie i gdzie ich traktowano lepiej, niż gdzie indziej. 

I właśnie tu, do Polski, musieli przyjść do nich w 1939 roku mordercy-barbarzyńcy – nie miejscowi, nie polscy sąsiedzi, z którymi przeżyli setki lat, ale z „cywilizowanego, kulturalnego” Zachodu – aby ich, po wiekach obecności w Polsce, przemysłowymi metodami unicestwić. 

To są fakty. Liczby nie kłamią. 

image

W całej historii narodu żydowskiego tylko dwa miejsca w diasporze były tak przyjazne Żydom: Polska przez długie stulecia i Stany Zjednoczone przez ostatnie półtora wieku. 

I po stronie polskiej i po żydowskiej są ludzie podsycający animozje. Istnieje grupa Żydów i Polaków, którzy robią wiele, aby wzbudzać i podtrzymywać wzajemną nienawiść. Jednym z elementów tej akcji jest przedstawianie Polski, jako miejsca dla Żydów przeklętego. A Polaków winnych – historycznie, jako naród – prześladowań Żydów. 

A fakty - zwłaszcza obiektywne liczby! - są niepodważalne i temu przeczą. 

Były konflikty, były prześladowania, były pogromy, była dyskryminacja, getto ławkowe, numerus clausus, akcje propagandowe endecji. Był rok 1946. I był rok 1968. To prawda. Jednak to wszystko trzeba koniecznie widzieć w historycznych kontekstach. 

Bo gdy np. w Krakowie w XV wieku zdarzały się sporadycznie tzw. „tumulty” antyżydowskie na podłożu religijnym lub ekonomicznym, to w tym czasie w Hiszpanii tzw. „Edykt z Alhambry” nakazywał wygnanie wszystkich (pomiędzy 40 a 200 tysięcy) Żydów z królestwa, w praktyce pozbawiał ich lwiej części majątków, a niewykonanie edyktu karał śmiercią. A to tylko jeden przykład z setek i tysięcy. 

Po tysiącleciu obecności Żydów w Europie, po wszystkich wydarzeniach historycznych – procesach gospodarczych i społecznych, po krucjatach i pomorach, po wojnach religijnych i wojnach pomiędzy księstwami, królestwami oraz państwami, po rewolucjach, po wygnaniach i prześladowaniach, nastąpił moment przed Zagładą, który pokazuje ostateczne efekty. Ponad 3 miliony żydowskich obywateli II Rzeczypospolitej.

Liczby udowadniają wszystko, co najistotniejsze. Nie sposób je podważać. Nie sposób im zaprzeczać.

................

Mapa. Source: U.S. Holocaust Memorial Museum

Od kilkunastu lat redaguję dział "judaizm" i współredaguję dział "opinie" na portalu Forum Żydów Polskich. Piszę felietony dla portali tvpworld.com oraz tysol.pl  .Ukazały się dwa wydania mojej książki "Judaizm bez tajemnic" (2009, 2012). Od 2005 roku prowadzę działalność edukacyjną na temat judaizmu i religijnej kultury żydowskiej w 'Stowarzyszeniu 614. Przykazania' (The 614th Commandment Society) działającym z Kalifornii. W latach 2009-2014 współpracowałem z żydowskim wydawnictwem 'Stowarzyszenie Pardes', uczestnicząc w redagowaniu tłumaczeń na język polski klasycznych dzieł judaizmu. W roku 2011 opublikowałem w formie książkowej rozmowę z autorem monumentalnego, żydowskiego tłumaczenia Tory na polski - ortodoksyjnym rabinem Sachą Pecaricem ("Czy Torę można czytać po polsku?").

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura