Opozycja bezczelnie fałszuje wybory i pokazuje to organizując piknik i głosowanie do 3 nad ranem we Wrocławiu. Następnie nowo wybrany premier , jasno mówi , że prawo to on interpretuje i natychmiast wprowadza to w życie , aresztując posłów w pałacu Prezydenta , wysyłając tam bandę zbirów przebranych za policjantów . Okazuje się, że pałac Prezydenta , próbuje bronić tylko szefowa kancelarii, bo oficerowie SOP chowają się w piwnicy. Prezydenta, który chce interweniować blokuje autobus z redaktorem Markiem Czyżem , a oficerowie SOP udają , że nic nie widzą. Przedstawienie w cyrku na Wiejskiej , spokojnie się toczy tylko nie bardzo rozumiem po co siedzą tam posłowie PIS , demokratycznie są bez szans i tylko są dekoracją do bezprawia. Mają prawo zrzec się mandatów , a wprowadzenie nowych posłów legalnie to pól roku więc Prezydent otrzyma prawo do rozwiązania Sejmu i niech naród się opowie czy chce żyć na Białorusi. Jeżeli wybierze Białorus to mam swoje lata i "pora umierać". Okaże się wtedy jasno czy Polacy mogą liczyć na Prezydenta.
Tyle żartów .Na poważnie to się okazało , że Rosja jest wstanie w razie inwazji pozbyć się polskiego prezydenta w 10 minut od ataku. Jeżeli BBN jest poważną instytucją to przekaże ochronę Prezydenta polskim jednostkom specjalnym będącym w strukturach NATO. Tylko dzięki takiemu postępowaniu Ukraina nie upadła w tydzień.
Inne tematy w dziale Polityka