Budynek parlamentu w Kijowie został dziś ostrzelany przez demonstrantów domagających się przyznania statusu kombatanta byłym członkom UPA. Marsz zorganizowało ugrupowanie Swoboda. Oto szczegóły:artykuł w GW.
Wielokrotnie uprzedzałem tutaj zwolenników wspomagania Ukrainy, że w istocie chcą pomagać banderowcom. Ponieważ dla każdego, kto zna historię Ukrainy, szczególnie ostatnich kilkudziesięciu lat, jest oczywistym, że na Ukrainie nie ma innego etosu – jest tylko ideologia OUN i legenda bohaterów UPA. A czym to dla nas skutkowało, czym były te zbrodnicze organizacje – wiemy od dawna. A od rzezi wołyńskich – nie można mieć co do tego żadnych wątpliwości. Jeżeli jeszcze dziś ukraińskie władze – rząd, parlament – starają się ukryć ten fakt, nie przyjmują składanych projektów ustaw pod obrady – to tylko ze względu na opinię międzynarodową. Właśnie szczególnie na naszą opinię publiczną – gdyż to od nas największej pomocy się spodziewają- i chyba właśnie od nas ją w takich rozmiarach otrzymują - a równocześnie to nas najbardziej sprawa pogrobowców UPA niepokoi. Dlatego ukraińskie władze nie uległy dotychczas masowej presji w tym względzie. Ale widać wyraźnie, że to tylko koniunkturalna sprawa. Gdy nasza pomoc stanie się dla nich zbędna – żadnych przeciwieństw mieć nie będą. Ponieważ tak uważa większość społeczeństwa ukraińskiego. Widać to gołym okiem. Dostrzec to można w licznych wypowiedziach ważnych osobistości ukraińskiego życia politycznego.
A nasze rządzące elity – pomagając bezkrytycznie, bezwarunkowo Ukrainie dziś – w istocie wspierają zwolenników katów naszego narodu. Wstyd i hańba. Także nasze media - które w większości przemilczały całą sprawę - dają dowód na nie kierowanie się polskim interesem narodowym, na świadomym budowaniu fałszywego obrazu wydarzeń na Ukrainie, by uzasadnić pomoc dla Ukraińców.
Inne tematy w dziale Polityka