Jak wynika z artykułu zamieszczonego w portalu wp.pl mamy taką sytuację z uchodźcami na dziś: link
Czego się dowiadujemy? Na plan pierwszy wybito taką informację "....Jak wynika z danych Straży Granicznej, w 2014 roku do Polski przedostało się i zostało zatrzymanych 108 Syryjczyków. W tym roku już 140, z czego aż 95 osób w sierpniu i wrześniu, kiedy znacznie nasilił się kryzys migracyjny,..."
Kpiny z rozumu.Jawna manipulacja. Kogo chcą oszukiwać? Przecież dalej piszą tak - "...Funkcjonariusze w 2014 r. zatrzymali w sumie 4 344 cudzoziemców. Do końca września tego roku już 5281 osób obcego pochodzenia, którzy nielegalnie przedostali się do Polski lub próbowali dostać się do innych krajów bez wymaganych dokumentów."
Teraz proszę spojrzeć na problem całościowo - czy ma dla przecietnego obywatela znaczenie, z jakiego konkretnie kraju uchodźcy przybywają? Z Jemenu, Libii czy Pakistanu? Afganistanu czy Syrii? To sprawa drugorzędna. To co nas interesuje najbardziej - to jaka ilość uchodźców dotarła do nas łącznie. Tylko to ma sens. Tymczasem próbuje się zakryć znaczenie przekazu. Schować go tak, by nie rzucał sie w oczy. Zauważmy - juz dziś dotarło do nas tylu uchodźców ilu praktycznie wynika z podziału dokonanego w trakcie unijnych negocjacji. Ale to nie ci uchodźcy. Tamci mają do nas dopiero zostać dostarczeni. W nieodległej przyszłości. Wspomnijmy na kontrowersje jakie budziła narzucona nam kwota uchodźców. Ile było hałasu o to. A teraz? Cichcem przedostało się do Polski juz wiele tysięcy nielegalnych imigrantów. I co? Cisza? A ilu jeszcze dotrze do nas bezpośrednio w najbliższej przyszłości? ......? Przecież od kilku tygodni wiadomo, że trasa przerzutu nielegalnej emigracji uległa zmianie. Po zablokowaniu granic przez Węgry konkretnie. I że obecnie pewna odnoga szlaku przerzutu osób do Europy wiedzie przez Polskę. Pytanie kolejne - te ponad 5 tysięcy osób to osoby zatrzymane przez nasze służby graniczne. A ilu uchodźców przedostało się i nie zostało wykrytych? Ze złapanymi jest kłopot - w artykule nie pisze wyraźnie co się z nimi dzieje - ale wspomina się o tym, że kilkudziesięciu Syryjczyków złożyło wnioski o azyl, prawo pobytu. Czyli muszą ich gdzieś przetrzymywać, nie są wydalani. Myślę wreszcie, że skoro jesteśmy dla uchodźców zaledwie krajem tranzytowym - to może lepiej ich wcale nie łapać? Podobnie jak to czynili Serbowie? Tylko co będzie jak Niemcy się połapią w czym rzecz i uszczelnią granicę z nami....
Inne tematy w dziale Polityka