W ogrodzie zoologicznym w Hesji (Niemcy) wizytujący mogą zbliżyć się do zabójczych gadów, jak krokodyli i aligatorów. Jednak w czwartek sędzia sądowy odrzucił apelacje dyrekcji ZOO i nie zezwolił na kontynuowanie tych praktyk dla dzieci.
Krokodylowe eldorado w Friedbergu, Hesse, ma ostatnio kłopoty ponieważ: indywidualny sposób zbliżenia odwiedzających do zwierząt został uznany przez regionalne władze konserwatorskie za zbyt niebezpieczny.
W ZOO goście mogą dotykać, karmić, a nawet pływać z krokodylami bez żadnej bariery i ochrony - o ile towarzyszy im doświadczony przewodnik.
Jednak 25 sierpnia, organ ochrony przyrody Rady Miejskiej Darmstadt zdecydował, że odwiedzający nie mogą wejść w kontakt ze zwierzętami bez zabezpieczenia, chyba że mają ukończone 18 lat i zostali wyraźnie poinformowani o potencjalnym zagrożeniu życia.
Pracownicy zoo natychmiast zaprotestowali przeciwko tej decyzji, utrzymując, że w ZOO nigdy nie wydarzyło się nic złego i że zwierzęta są „oswojone”.
Wezwali do odwołania się od decyzji Rady, ale w czwartek sąd w Giessen odrzucił to odwołanie, stwierdzając, że niebezpieczne zwierzęta nie powinny swobodnie poruszać się po okolicy.
Władze próbowały wcześniej zamknąć to ZOO ze względu na jego niekonwencjonalne metody. W 2014 r. Organ ochrony przyrody próbował tego dokonać po niewyjaśnionej śmierci słonia, ale sądy nie widziały żadnego związku z niezdolnością ZOO do opieki nad aligatorami i krokodylami.
ZOO zostało otwarte w 2001 roku w celu przybliżenia ludzi do gadów i pokazania im, że zwierzęta takie jak aligatory nie są naprawdę potworami - tak jak ludzie często o nich myślą.
Teraz tylko ci, którzy są dobrze poinstruowani i mają powyżej 18 lat, mogą nadal zbliżać się do gadów.
„Frajda” dla dzieci została przerwana co może stanowić problem dla biznesu i zmniejszającego się dochodu.
Jednym z najpopularniejszych prezentów dla dzieci z okazji urodzin było otrzymanie biletu z możliwością zrobienia zdjęcia z aligatorem na żywo a nawet pływania z krokodylem. Ale teraz żadne dzieci nie będą mogły w tym partycypować.
Właściciele ZOO nie skomentowali decyzji sądu i obecnie prowadzą rozmowy z prawnikami.
W artykule tym wykorzystano informacje z prasy niemieckiej, internetu jak i ze źródeł własnych.
Komentarze