johndoe.wpisz24.pl johndoe.wpisz24.pl
47
BLOG

Procenty = haracze czyli gospodarcza niesprawiedliwość społeczna

johndoe.wpisz24.pl johndoe.wpisz24.pl Polityka Obserwuj notkę 0
Wpadłem na taki oto artykulik

Znalazło się tam wiele ciekawych stwierdzeń, między innymi:
Za dynamiczną konsolidacją handlu nie nadąża koncentracja przetwórstwa spożywczego. W rezultacie silni (sieci) stają się jeszcze mocniejsi, a słabi (przetwórcy) słabną jeszcze bardziej.

Czyli klasyczny przykład niesprawiedliwości społecznej, tak jak niesprawiedliwe jest, że Mitalowi przybyło w tym roku 50mld $ na koncie, a mi może z 2000zł. Na szczęście jest ktoś, kto nie patrzy bezczynnie jak dzieje się niesprawiedliwość:
Problem relacji sieci-dostawcy ma szerszy, międzynarodowy kontekst. Ostatnio zainteresował się nim nawet Parlament Europejski, który w lutym br. przyjął rezolucję w sprawie nadużywania przez wielkie sieci handlowe ich pozycji dominującej w stosunku do dostawców, konsumentów i pracowników. Zagadnieniem tym będzie się więc musiała zająć Komisja Europejska.

Od razu lepiej się czuje, jak unia ma się czymś zjąc, bo jak się unia się czymś zajmuje, to jest zawsze zajebiście.
Teraz kolejna dawka łże liberalnego komunizmu w stylu pEŁo i unii ełropejskiej:
Wielomilionowy haracz
Opierając się na tych danych, łatwo można wyliczyć, że dla średniej firmy o rocznych obrotach około 300 mln zł, z których 40 proc. (120 mln zł) przypada na nowoczesne kanały dystrybucji, haracz ściągany przez sieci handlowe może wahać się w granicach od 18 do nawet 36 mln zł rocznie, w zależności od operatora i wynegocjowanych warunków.

Nikt nikogo nie zmusza do sprzedaży produktów w markietach, tak jak nikt nie zmusza ludzi do wyjazdu na biegun północny. Jak się chce sprzedawać u kogoś, to trzeba się liczyć, że ten ktoś narzuca warunki na jakich będzie u siebie cokolwiek sprzedawał, a my możemy je przyjąć bądż nie.

Jak zysk hipermarketów można nazywać haraczem? Znaczy się wiem, że każdy komunista uważa, że zysk to jest okradanie ludu pracującego, a tutaj autor uznał sobie, że lud pracujący jest reprezentowany przez firmy produkujące dane towary.

W szkole podstawowej zdecydowanie powinni uczyć, że umowy kupna i sprzedaży są DOBROWOLNE, więc każda ze stron może ustalić sobie wymagania jakie sobie tylko wymarzy, ale transakcja jest realizowana tylko i wyłącznie przy zgodzie obydwu stron. Jasne jest, że jak dana firma chce istnieć, to musi sprzedawać, a jak chce dużo sprzedawać to musi sprzedawać w markietach.

Każdy normalny człowiek wiedzący, że markiety zarządzane są tylko i wyłącznie przez Żydów pragnących zysku, może sobie taką historyjkę wyobrazić.
Przychodzi do biura markietowego bossa pewien biznesmen, czeka aż go sekretarka pani Zosia wpuści … no i tak czeka … czeka, w końcu pani Zosia mówi :
„Panie wielki bossiemarkietowy Szewachu, producent papieru toaletowego do Pana.”
Wchodzi biznesmen:
„ Ja wam MOGĘ sprzedać (wydaje mu się, że komuś łaskę robi, że sprzeda papier, którego produkuje 1500 innych firm) papier za 10zł za rolkę”
Pan zły Żyd boss markietowy:
„A spierdzilaj ty goju, my mamy 20 dostawców, jak nam sprzedasz za 30gr za rolkę to może wezmę i jak dorzucisz jeszcze mi nowy skuter to postawimy papier na wysokości oczek przeciętnego zwiedzającego, a nie w sekcji z pluszowymi misiami na wysokości 4m.”
Na to producent:
„Ale z pana Żyd. Za taką kasę to ja nic nie zrobię.” Po miesiącu gość bankrutuje.
Pani Zosia 5 minut potem wpuszcza kolejnego producenta papieru do dupki, gadka podobna, odpowiedź producenta inna:
„Panie Żydzie markietowy bossie, za 33gr jestem w stanie dostarczyć + wynajmę panu skuter na 2 tygodnie.”
Boss się zgadza, wszyscy żyją długo i szczęśliwie poza Ukraińcami, co to pracują na nielegalu robiąc ten papier za grosze.

Jestem niemiły, nietolerancyjny w rozumieniu niuejdżowym, ciekawią mnie dziwne zjawiska typu kampania przeciw homofobii czy lewacko-feministyczne punki, w których otoczeniu ostatnio się znalazłem. Ludzi, których nie szanuję, nie zaszczycam dużą literką np. rafał dutkiewicz, bolesław wałęsa, jadwiga staniszkis, adaś michnik i tym pokrewne badziewia, jestem uprzedzony i zachowuje się jak małe dziecko, by czuć się dłużej młodo. donaldu tusku brzydalem jest Alexander Hamilton said, "A nation which can prefer disgrace to danger is prepared for a master, and deserves one." Dobra rada dla donka i jego ekipy: You can fool all the people some of the time, And some of the people all of the time, But you cannot fool all the people all of the time. Abraham Lincoln

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka