Razem z wyborami, w tandemie niejako, Polsce przyjdzie się zmierzyć z rozciągniętym w czasie od roku 2008 kryzysem gospodarczym na który nasz kraj przygotowany nie jest.
Czteroletnie rządy PO ukazały niesprawność instytucji państwa polskiego oraz nieudolność w zarządzaniu nimi i mierzeniem się z wyzwaniami cywilizacyjnymi.
Te wymagają takiej postawy jak wyobraźnia, wrażliwość społeczna oraz determinacja. Cechy nieznane Premierowi Tuskowi w służbie publicznej jaką miał pełnić.
Jedyne co udawało mu się robić to kosztem szans rozwoju kraju realizował swój prywatny plan odwetu na politycznym przeciwniku. To co cechuje jego rządy to przeciwstawianie wszystkich sobie. Tu nie ma miejsca na merytoryczną dyskusję o bieżących problemach i wyzwaniach przed jakimi stoi kraj. Rząd nie potrafi nawiązać współpracy pomiędzy administracją rządową, przedsiębiorcami i pracobiorcami. Jedyne co mu się udaje to deprecjonowanie stanowiska tych osób, które w dyskursie politycznym krytykują działania i zaniechania rządu w bieżących sprawach.
W pracy Donalda Tuska termin etyka nie występuje. Żadną miarą nie można go kojarzyć z jego osobą i jego partią . Bo wszak PO jest jego partią . I jej tj. jego interesy uniemożliwiają mu oddanie się służbie interesom polskiego państwa.
Nie jest możliwy kompromis z jego stronnictwem. Nie jest on możliwy z jednej prostej przyczyny. Donald Tusk nie szuka kompromisu. Uczciwego kompromisu. Szuka poklasku. Szuka kolejnego zwycięstwa wyborczego, które zapewni, jego osobie w szczególności, bezkarność.
Nie zrealizował swoich obietnic wyborczych ( poza odsunięciem PiS od władzy) – może dlatego, że podobnie jak ma to miejsce dzisiaj Donald Tusk nie posiada programu wyborczego. Poza jednym, niezmiennym, utrzymaniem się u władzy.
Korzystając z bizantyjskich wręcz korzyści jakie daje mu ( przypomnijmy koszty jego prywatnych przelotów do domu) pełnienie funkcji Prezesa Rady Ministrów, nie zrealizował zadań jakich podjął się kiedy podejmował się tej pracy.
Ten rząd stracił wiarygodność. Zapyta ktoś czy człowiek, którego jedyną misją i celem istnienia jest niszczenie swego oponenta politycznego, był kiedykolwiek wiarygodny ?
Manipulując faktami na temat stanu polskiego państwa nie zauważa zagrożeń jakie niesie kolejna fala kryzysu. Jego metodą działania jest odsuwanie poszukiwania rozwiązywania problemów na jutro.
I to nie jest tak, że Tusk nie zajmuje się fundamentami funkcjonowania otoczenia gospodarki jakim jest organizm państwa. On nawet nie zajmuje się fasadą tego państwa, która dawno już rozpadła się z trzaskiem. Nie potrafi zdyscyplinować swoich partyjnych kolegów ( co zapewne wynika z ich poczucia bezkarności) i okiełznać ich patologicznych form funkcjonowania w organizmie państwowym – jakie ujawnia się czytelnie w Wałbrzychu. Tam jak w pigułce widać – jakim rakiem dla Polski są rządy PO.
Tu nie ma miejsca na odpowiedzialność za Państwo, a tym na ideę solidarności.
Tusk nie chce i nie potrafi identyfikować problemów z jakimi boryka się państwo polskie. Legitymuje swoją osobą ( wszak często mówi o braniu na siebie odpowiedzialności za działania rządu In corpore) popełnianie przestępstw przez podległego mu Ministra Sprawiedliwości i podległą mu SW oraz rzekomo niezależnych sędziów penitencjarnych ( oraz sędziów nadzorujących ich pracę) , prokuratorów ( oraz prokuratorów nadzorujących ich pracę) pracujących w tzw. jednostkach penitencjarnych. Wymienieni pozbawiają osoby osadzone prawa do obrony w drodze odmowy zapoznawania się z aktami ( tzw. osobowo poznawczymi) spraw – aktami na podstawie, których Sąd podejmuje decyzję w sprawie osoby osadzonego. Strona postępowania nie ma wiec dostępu do akt sprawy. Że narusza to Konstytucję, Europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, czy też kodeks postępowania karnego nie trzeba już wspominać. Minister Sprawiedliwości psioczy na Białoruś, pisze listy z Ministrami Sprawiedliwości krajów UE . Sam zaś w drodze niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień popełnia czynem ciągłym przestępstwo, które uderza w podstawy ustroju Polski.
Jedyne czym zajmuje się Premier to kosztowny, w efekcie dla gospodarki i otoczenia biznesu, PR. Jego komunikaty nic nie komunikują, są zbieraniną cynicznych frazesów. Tusk narusza prawo, gwałci elementarne poczucie etyki i ukazuje pełnię swojej niekompetencji. Utrwala system kastowy w Polsce – jaki tworzą funkcjonariusze publiczni. Jego prawdziwe polityczne zaplecze. Mamy do czynienia z prawdziwym obrazem rządów PO - z gębą pełną arogancji i buty. Trudno by było inaczej, gdy rząd nie przedstawia rzetelnych analiz stanu państwa. Co obniża wiarygodność Polski jaki miejsca przyjaznego do inwestowania. Zagrożeniem dla wiarygodności kraju jest rosnący dług publiczny i brak systemowych reform. Przede wszystkim wymaga to cięć wydatków oraz ich racjonalizacji.
Cel jaki stawia sobie Premier rządu to maksymalizacja zysku politycznego. Nie jest to cel Państwa, którym kieruje. Cztery lata jego rządów pokazały jego nieodpowiedzialność.
To człowiek, któremu nie można ufać.
Inne tematy w dziale Polityka