W kilka miesięcy po moich dywagacjach na temat pocztowego
Wydziału Niedoręczalnych Przesyłek w Koluszkachi sprawą zainteresowało się
Metro. Niestety artykuł nie wyjaśnił mi, czy wykaz artykułów licytowanych, dostępny w okienku nr 3, istnieje w jednym egzemplarzu i czy można go obejrzeć jedynie na miejscu. Wyjaśnił za to, że Poczta ma prawo otworzyć
niedostarczalne przesyłki, że ma obowiązek przechowywania ich przez 13 miesięcy, a następnie większość z nich wystawia na licytację. Większość, bo niektóre,
nietypowe przesyłki, jak
niedostarczalne kości z kurczaka, wysłane sąsiadowi przez sąsiada, czy urna z ludzkimi prochami, te już są niszczone. A cóż na aukcji? Na aukcji można znaleźć liczne części samochodowe, zabawki, żelazka, laptopy, rowery, narty, ba, nawet dzidy. W okazyjnej cenie - 70% wartości ustalanej na podstawie cen w sklepach internetowych. W jednym
Metro mija się z prawdą. Licytacja odbędzie się nie 30 czerwca, ale
od 30 czerwca do 5 lipca. Jeśli ktoś jeszcze nie zaplanował urlopu - Koluszki czekają!