Obstawiamy?

Jakie tematy pojawią się a jakie nie w dzisiejszej debacie?

Moje typy:

1. Duda jako „młody Kaczyński”. Ta teza wprost się nie pojawi, ale Komorowskie będzie w polemice atakować Kaczyńskiego, a Duda stanie przed dylematem: czy się od niego odciąć.

2. PiS jako ekonomiczni awanturnicy. Na pewno pojawi się pytanie: skąd panie na to wziąć pieniądze. Duda poleci Kuźmiukiem (uszczelnić podatki) a stamtąd już prosta droga do siepaczy PiS, których boją się przedsiębiorcy. Towarzysz Balcerowicz został zapewne uaktywniony wyłącznie po to, aby było się na kogo powołać.

3. In vitro raczej się nie pojawi – bo Komorowski chce ratować resztę wizerunku „dobrego chrześcijanina”, a Duda nie chce gruntować wizerunku „radykała”. Przeczytałem jednak komentarz Karnowskiego o spocie Komorowskiego na ten temat (spotu nie widziałem) i już pewnym nie jestem.

4. Na pewno dojdzie do żenującego sporu, kto nas lepiej zabezpieczy przed Putinem. Banderowskie ciągoty Ukrainy raczej zostaną pominięte – tu nie ma różnicy poglądów, ale mogą być próby dorobienia przeciwnikowi gęby.

5. Nie będzie dylematu tata czy mama. Kiedyś Kwaśniewskie zdefiniował politykę zagraniczną Polski jako odrzucenie dylematu tata (UE i Niemcy) czy mama (USA i NATO). Teraz „rodzice” kopią się po kostkach, a „dziecko” traktują instrumentalnie. Jednak Polacy nie dorośli do samodzielności (tak jak Węgrzy).

6. Nie będzie w związku z tym także o TTIP.

7. Duda na pewno będzie nawiązywał do „polityki jagiellońskiej” - i to będzie jak się spodziewam najgorsza część debaty w jego wykonaniu.

8. Komorowski na pewno wspomni o dobrych wynikach gospodarczych Polski jako dowodzie na sprawność ekipy. Duda raczej nie postawi dobrej diagnozy dlaczego ludzie są zniechęceni – pomimo dobrych wskaźników.

9. Nie będzie o tym, jak uniknąć pułapki średniego wzrostu (ani o reindustrializacji jako szansi na taki impuls). To zdaje się jest poza zasięgiem obu kandydatów, a na dodatek zbyt mało medialne.

10. Na pewno będzie bezwartościowa kłótnia o emigrantów i „kukizowców”.

11. Raczej nie będzie o stosowaniu konstytucji bezpośrednio, trójpodziale władzy itd… Oba rządzące ugrupowania odpowiadają za to, że Polska nie jest państwem prawa.

12. Będzie o euro – na 100%. Komorowski łatwo się wywinie.

13. Nie będzie o WSI. Duda nie będzie chciał się wystawić bez twardych dowodów.

14. Być może będzie o prywatyzacji Lasów Państwowych, ale bez wspominania, że to miało być na haracz dla żydów.

W moim przekonaniu Duda wygra, jeśli pokaże się jako człowiek otwarty na dialog i nie bojący się radykalnych zmian.