Patryk Gorgol Patryk Gorgol
56
BLOG

Kilka słów o Bogdanie Borusewiczu...

Patryk Gorgol Patryk Gorgol Polityka Obserwuj notkę 4

Marszałek Senatu, Bogdan Borusewicz, wybrany został senatorem. Następnie z ramienia PiSu został marszałkiem owego Senatu. Jeśli jednak miałem jakiekolwiek wątpliwości na temat tego człowieka to przez te dwa lata zostały one rozwiane. Dlaczego w polskim życiu publicznym nie ma tak wybitnych ludzi jak Borusewicz? Dlaczego marszałkiem Sejmu jest polityk, który ma problem z kulturalnym wypowiadaniem się?

Bogdan Borusewicz wykazał się kilkukrotnie niezależnością. Nigdy nie płaszczył się też przed Kaczyńskimi. Według mnie właśnie tacy ludzie powinni zasiadać w Sejmie i Senacie. Co więcej, Borusewicz jest wybitnym przedstawicielem opozycji "solidarnościowej". W jego wypowiedziach widać doświadczenie życiowe i chłodne, rozsądne podejście. Szanuję ludzi z własną opinią, niezależnych. Marszałek Borusewicz bardzo sensownie wypowiadaił się w sprawie Zbigniewa Ziobro, Trybunału Konstytucyjnego, czy lustracji  Nie bronił też Rydzyka.  Do czego jednak zmierzam? Ten człowiek, teoretycznie idealna twarz dla kampanii pisowskiej, jest niszczony przez Kaczyńskich. Nie potrafię tego zrozumieć, po prostu...

Można by porównać Kaczyńskich do Borusewicza. On siedział w więzieniu już w 1968 roku (potem jeszcze długo w latach 80-tych). Kaczyńscy nie siedzieli wcale. Nie dziwię się więc Bogdanowi Borusewiczowi, iż rozważa różne warianty (nawet start z list PO). Poza tym, dostrzegam coś coraz bardziej ciekawego. Dawni opozycjoniści odchodzą od Kaczyńskiego lub/i go krytykują (Borusewicz, Mężydło). Do tego dochodzi spór z Wałęsą. Niesamowicie irytuje mnie komentarz do tego wszystkiego prezydenta RP w stylu "oni są nawet dobrymi ludźmi, ale błądzą". Wszyscy w Polsce błądzą, bo tylko dwóch jest nieomylnych? Dlaczego ludzie, którzy niewątpliwie działali w opozycji, ale nie odgrywali tak ważnej roli - mam na myśli Kaczyńskich - niszczą wybitniejszych przedstawicieli "Solidarności"? Dlaczego próbują zawłaszczyć "Solidarność" i definicję patriotyzmu dla siebie? Poniżej stenogram, którą mną wstrząsnął...

Andrzej Gwiazda: [...] wiadomo - co do tego nie mam żadnych wątpliwości, bo to sprawdziłem - że strajk sierpniowy był prowokowany no i że wyszło im to [...]
Bogdan Borusewicz (prowadzący posiedzenie): Ale teraz ja muszę zadać pytanie, ponieważ ja podjąłem decyzje o strajku sierpniowym. Osobiście. I tę decyzję wprowadziłem w życie. W związku z tym chcę zadać pytanie panu Andrzejowi Gwieździe: czy uważa, że ja byłem prowokatorem?
AG: Pewne te... wskazują na to ...
BB: Nie, to ja rozumiem, że pan stwierdza, że byłem prowokatorem, tak?
AG: Że pewne... pewne rzeczy na to wskazują i mam nadzieję, że to się wyjaśni.
BB: Dobrze. A byłem prowokatorem KGB, SB czy może Mosadu?
AG: Proszę?
BB: Jakiej służby byłem prowokatorem? KGB, Mosadu czy SB?
AG: Nie wiem, absolutnie nie podejmuję się...[...] Naprzód... Zaraz, zaraz, chwileczkę, no zachowajmy pewną logiczną ciągłość. Naprzód musiałbym mieć potwierdzenie...
Głos z sali: Na pewno światowej masonerii.
AG: ...a potem mógłbym... moglibyśmy dyskutować.
BB: No to... Rozumiem. No to ma pan potwierdzenie, Panie Andrzeju Gwiazdo, czy nie ma pan tego potwierdzenia?
AG: Nie mam.
BB: No to dlaczego pan mówi tego typu tezy, które są wysuwane w stosunku do mnie?
AG: Dlatego, że dostałem takie pytanie. [wesołość na sali] No cóż...
BB: Ja myślę, że nie jest to rzecz śmieszna.
AG: Nie jest śmieszna, ale nauczyliśmy się z tym żyć przez tyle lat.

Głosami Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Gwiazda został członkiem kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

Jak marszałek Borusewicz powiedział, że Ziobro nie może być sędzią we własnej sprawie, to Kaczyński odparł, że się on "pogubił". Znowu. Wszyscy niezdary...

Jest jeszcze jedna osoba, której obrażania nie mogę zrozumieć - profesor Władysław Bartoszewski. Jak można negowac jego patriotyzm? Najgorsza jest ta utrata miary, gdyż jak można krytykować ludzi, którzy - jeśli chodzi o działalność na rzecz Polski - zrobili nieporównywalnie więcej niż bracia razem wzięci? Niż poseł Jacek Kurski? 

Zresztą, cała ta ideologia to jedna wielka ściema dla ciemnego ludu (jak to mawia pewien polityk pisowski), bo nikt nie miał problemów z zatrudnieniem w ministerstwie sprawiedliwości sędziego Kryże.

 Ne koniec powiem, że Roman Giertych po prostu dziś zniszczył Jacka Kurskiego w Sejmie. Jak bardzo go nie lubię, tak uważam, że dziś fachowo skompromitował Kurskiego. Co do wystąpień: Tusk słabo, Olejniczak beznadziejnie, Komorowski dość nieźle.

Napisz do mnie wiadomość GG: 1131180 Więcej artykułów na stronie autora - www.patrykgorgol.pl "Kącik Dyplomatyczny" na Facebooku! Na twitterze: @PatrykGorgol

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka