Patryk Gorgol Patryk Gorgol
47
BLOG

Amerykańskie stękanie w/s reprywatyzacji

Patryk Gorgol Patryk Gorgol Polityka Obserwuj notkę 8
To się narobiło. Polacy chodzą jak dzieci we mgle, nie wiedzą, co czynić. Wtedy, nagle, podnoszą głowy do góry. Jest. Ratunek. Amerykański Kongres uchwala rezolucję w sprawie ... polskiej reprywatyzacji. O dzięki Ci Ameryko!

Ktoś znający historię pomyślałby - czyżby poczuwali się do tego, że w Teheranie, Jałcie i Poczadmie oddali nas w ręce Słońca Narodów vel Soso vel Popa (polecam książkę o młodym Stalinie), co pośrednio przyczyniło się do tego, że komuniści okradli Polaków. Czyżby poczuli moralny balast? Może chcą nas przeprosić? Może zamiast baterii Patriot chcą po prostu zapłacić te kilka miliardów dolarów za nas? A może chcą nam umorzyć trochę długu, byśmy na te spłaty mieli dodatkowe środki?

Niestety. Znowu chcą nas tylko pouczać... To ciekawe, że równie prędko nie było im do rezolucji w/s Ormian, a teraz - gdy wychodzi sprawa tarczy - nagle przypominają sobie o problemie reprywatyzacji. Najśmieszniejsze jest to, że gdyby nasi zachodni "sojusznicy" przed, w czasie i po wojnie, wypełnili swoje zobowiązania, nie byłoby problemu reprywatyzacji. Teraz z kolei Amerykanie czują obowiązek przywoływania nas do porządku w tej sprawie. Ekstra.

Jak to mówi Jacques Chirac - Amerykanie stracili okazję, by siedzieć cicho. Teraz im niestety nie odpuszczę. To bezczelność. Nie dam się pouczać ani Bushowi, ani Cheneyowi, ani Kissingerowi. Nie widzę różnicy w sposobie prowadzenia polityki zagranicznej między Rosją, a Ameryką. To tylko i wyłącznie kwestia PRu. Włosy się na głowie jeżą, gdy potem czyta się "Dyplomację" Kissingera, w której usprawiedliwia on wyciągnięcie Chin z poziomu zacofanej peerelowskiej wsi i podkreśla, jak to moralność jest jedną z głównych zasad, która kierują się Amerykanie w polityce zagranicznej. Zresztą, Amerykanie szerzą demokrację. Szczególnie widać to w Azerbejdżanie, Kazachstanie i Pakistanie (motywy rozumiem, ale wciskania kitu ludziom - nie).

Ciekawe, co na ten temat uważają byli właściciele złoż nafotwych w Iraku? Ciekawe, jak tam się mają amerykańskie odszkodowania za Hiroszimę i Nagasaki. A, nie ma ich? Ups.

Swoją drogą niezła wybuchłaby afera, gdyby polski Sejm głosami POPiSu uchwalił ustawę nawołującą Amerykanów do wypłaty odszkodowania zabitym rodzinom ludności cywilnej w Iraku i Afganistanie oraz ofiaraom Hiroszimy i Nagasaki. Chyba jankesi delikatnie by się wkurzyli. Trzymając się więc zasady "nie czyń drugiego, co Tobie niemiłe" kulturalnie zaapeliuje do Kongresu, ażeby się odpieprzył od polskiej reprywatyzacji. Sami sobie z tym problemem poradzimy. Ich rezolucje nic nie zmienią.

Nie zamierzam krytykować polityki zagranicznej USA. Polityka to nie musical, nie wszystko musi być harmonijne i piękne. Czasami trzeba postępować niewłaściwie i ja to rozumiem. Wolę dominację Ameryki w Europie, niż Rosji, ale uważam, że Amerykanie nie mają żadnego prawa nas pouczać i mówić, co mamy robić. Zarówno w kwestii tarczy, jak i reprywatyzacji. Jesteśmy niezależnym państwem i wszelkie próby nacisku uznaje za karygodne jak karny Webba w 93 minucie. To i to też można usprawiedliwiać na 100 sposobów, ale i tak wiadomo, że to nie fair.

Napisz do mnie wiadomość GG: 1131180 Więcej artykułów na stronie autora - www.patrykgorgol.pl "Kącik Dyplomatyczny" na Facebooku! Na twitterze: @PatrykGorgol

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka