Kacpro Kacpro
145
BLOG

"Kłopoty Gronkiewicz-Waltz, decyzja prezydenta" .. Komor_skiego

Kacpro Kacpro Polityka Obserwuj notkę 0

 

 Czy referendum w Warszawie wypadnie "w okolicach" 11.11.13?  Bezpartyjny prezydent to fikcja, czas to zmienić.

 

 

Zanosi się na "waltzowanie" Platformy w Warszawie i całej Polsce

http://kacpro.salon24.pl/511385,zanosi-sie-na-waltzowanie-platformy-w-warszawie-i-calej-polsce

 

Gazeta.pl: "Liczę na to, że warszawiacy w swojej przewadze wyrażą wotum zaufania dla Hanny Gronkiewicz-Waltz, odmawiając udziału w referendum - powiedział we wtorek premier Donald Tusk. Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 389 430 warszawiaków.

Onet.pl : "Dzisiaj coraz częściej na obszarze samorządu toczone są te najważniejsze batalie polityczne. To źle że ze stratą dla samorządu. Zamiast głosu obywateli samorządy stały się partyjną grą przeniesioną na obywateli" - tłumaczy swoje stanowisko Bronisław Komorowski. / Prezydent podkreślił, że także dlatego pojawi się pojawi się projekt zmian w przepisach. Ma on zwiększyć uprawnienia obywateli w zarządzaniu miastem, ale merytorycznie"

- Jeździe Pan w tej chwili  na koniu Panie Hrabio? - Jeśli tak to proszę zsiąść, bo za chwilę przewróci się on na plecy, zacznie się "tarzać" i zrywać boki ze śmiechu.Inteligentny koń (:

 

Komor_ski "nieco inaczej" zabezpieczy "arogancję układu władzy"

http://kacpro.salon24.pl/520035,to-nie-groteska-to-przemyslane-zamachowe-dzialanie-platformy

"Kłopoty Gronkiewicz - Waltz, decyzja prezydenta". ( Komorowskiego ) taki tytuł artykułu firmowany jest na stronie głównej Onet.pl. Po otwarciu tytuł zmienia się na "Bronisław Komorowski nie weźmie udziału w referendum ws odwołania Gronkiewicz Waltz" - czyli własną bezpartyjną osobą odpowiada  szefowi Platformy Donaldowi Tuskowi, który wezwał warszawiaków, by zignorowali ewentualne referendum w sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz. - Czy ktoś tu ma nas za idiotów?

 

Nie przewidziano tylko jednego: reakcji Polaków

Jacek Karnowski / wPolityce.pl

 

Przejęcie władzy przez Prawo i Sprawiedliwość w województwie podkarpackim (dzięki zmianie frontu przez dwóch radnych PSL-u) jest wydarzeniem o znaczeniu nie tylko lokalnym. Partia opozycyjna zdobyła pierwszy poważny przyczółek; do tej pory rządziła tylko w jednym dużym mieście - Radomiu, oraz w kilku znacznie mniejszych miejscowościach. Wszystkie 16 sejmików wojewódzkich opanowała koalicja PO-PSL, w niektórych z pomocą sił wręcz antypolskich, jak np. RAŚ na Śląsku. Nie ważne było kto jest koalicjantem, byle PiS pozostał w opozycji.

"Odbicie" Podkarpacia ma tu znaczenie symboliczne, ale nie tylko. Oznacza bowiem wyłom w systemie, w którym cały obieg pieniędzy i dokumentów kontrolowali wyłącznie nominaci PO. Mający często poczucie, że rządzić będą wiecznie, zachowujący się bardzo "swobodnie". Stąd ta niebywała presja podczas obrad sejmiku w Rzeszowie; chodzi nie tylko o władzę, ale także o wiedzę, potencjalnie niebezpieczną dla rządzących w całym kraju.

Zmiana władzy na Podkarpaciu w połączeniu z sondażami dającymi wyraźne prowadzenie PiS oznacza załamanie się głównego planu obozu rządzącego. Chodziło o wypchnięcia Prawa i Sprawiedliwości z wszystkich wymiarów życia publicznego, a następnie o zniszczenie tej formacji i zastąpienie jej inną "prawicą", niekwestionującą zasadniczych zrębów III RP. To dlatego pilnowano, by obóz władzy kontrolował wszystkie instytucje państwa, także na poziomie samorządowym. I wszystkie kontrolował, z chlubnym wyjątkiem ludzi starających zachować się choć minimum autonomii. Dlatego też starannie i konsekwentnie "czyszczono" medialne podwórko z wszystkich podejrzewanych o sympatię wobec opozycji. I dlatego wspierano tak hojnie inicjatywy pozarządowe zwalczające opozycję, choćby były skrajnie lewackie. A inicjatywom opozycyjnym - to już standard - odmawiano i odmawia się wynajęcia sali.

Opozycja miała być tłumem, gniewnym tłumem. Bez instytucji, bez pieniędzy, bez elit, bez perspektyw. Miała być miejscem ludzi zapędzonych do szarego kąta. 

Ten plan legł w gruzach. Paradoksalnie, zrealizowano niemal wszystkie założenia. Rzeczywiście, zbudowano państwo, którego niemal oficjalną ideologią -tak jak w królestwie Łukaszenki - stała się walka z opozycją, oczywiście "ekstremistyczną".Zresztą język ten sam - na Białorusi opozycja też jest "ekstremistyczna". Objęto kontrolą wszystko, co się dało, skwapliwie i bezwstydnie korzystając również z tragedii smoleńskiej.

Jednego tylko nie przewidziano - reakcji Polaków. Na dwóch poziomach. Po pierwsze, założono, że polscy patrioci schylą głowy przed wszechwładzą "Lorda Protektora Prywiślańskiego Kondominium", jak to genialnie ujął Marcin Wolski. Po drugie, oczekiwano, że poparcie dla PiS-u trwale zejdzie poniżej 20 procent. Oba założenia były fałszywe. Polscy patrioci wzięli się do roboty i stawili opór, budując niezależne instytucje. Wyborcy wytrzymali presję, i już nie da się ich złamać.

Scenariusz systemowej przebudowy sceny politycznej jest już martwy. Władzy pozostały działania gwałtowne, brutalne, histeryczne. Bardzo niebezpieczne dla opozycji, ale - paradoksalnie - jeszcze bardziej groźne dla władzy.

 

"Europejskie nine-ilewen w listopadzie"

9.11 / 9.XI 

Spisek Tuska, Sienkiewicza i ONZ w sprawie ..... Marszu?

 "Silne unie polityczne powstają tylko gwałtownie, na zasadzie "wielkiego wybuchu", w okresach skrajnego kryzysu."

http://kacpro.salon24.pl/525547,9-11-9-xi-spisek-tuska-sienkiewicza-i-onz-w-sprawie-marszu

Kacpro
O mnie Kacpro

"Antypolskie sprzysiężenia" Z pamiętnika generała Zygmunta Berlinga, dowódcy 1 Armii WP / 1943 r. <> "Za plecami Armii walczącej krwawo o wolność i szczęście Ojczyzny, wrogie ręce, w naszym domu wychowane, usiłowały je zakuć w nowe kajdany ... Wróciło wspomnienie sprzed lat. 17 września 1939 roku na ulicy Niemieckiej w Wilnie, zamieszkałej prawie wyłącznie przez burżuazję żydowską, spotkałem o godzinie szóstej rano dwa czołgi radzieckie oblężone przez tłum wiwatujących. Sami Żydzi. Starzy i młodzi, kobiety i dzieci śpiewali i obrzucali czołgi kwiatami - widocznie już wcześniej przygotowanymi na tę okazję. A że to te czołgi, zdławiły ostatni dech wolności na tej ziemi? Niech płacą goje! ... - Nu coo? - Wasze przeszło! Teraz my - powiedział do mnie stary znajomy Żyd. Dziś zrozumiałem, że to był zwiastun. .. <> Stworzono parawan, za którym wybranego narodu elita, w osobach Bermana, Zambrowskiego i (innych) ... ujmowała w swe ręce ster rządów w Państwie. Oni wiedzieli od dawna, jak przystąpić do dzieła. Nie zapomnieli dewizy, że masa to bydło, które musi być jednak prowadzone na dobrym łańcuchu. Pod pokrywą szczerych intencji zwiedli naszą czujność, wykuli ten łańcuch w postaci służby bezpieczeństwa, oraz spreparowanej prokuratury i sądów zdegradowanych do roli narzędzi władzy. Wszystko w imię potrzeb walki z kontrrewolucją. <> Kto chce niech wierzy, że taki był cel żydowskich machinacji. Fakty mówiły, że dla mafii rządzącej, nie ma w Polsce Polaków - są tylko Żydzi i goje! " <> Powyższy cytat zaczerpnięto z książki redaktora Zdzisława Ciesiołkiewicza "Inwazja Upiorów 1944 - 1970 - O wkładzie szowinistów żydowskich do historii współczesnej Polski" <> TĄ KSIĄŻKĘ MUSISZ PRZECZYTAĆ <<<>>> http://netload.in/datei9OwHQtSTBl.htm <<<>>> * UWAGA ! ! ! Aby ściągnąć PDF należy skorzystać z podanego linku, otworzyć stronę "Netload". Po otwarciu zobaczysz dwa zegary. Pod prawym zegarem kliknij na "DAWNLOD FREE", odczekaj 30 sek., przepisz czterocyfrowy numer do okienka, kliknij NEXT, odczekaj 20 sek. Kliknij na pomarańczowy napis "Or click here" i ściągnij PDF.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka